Kandydatura na szefa NATO to miał byc medialny show. Sikorski miał by pokazany jako wybitny polski polityk , jedyny liczący się na scenie miedzynarodowej. Jego wybitnosc mial podkreslic dodatkowo fakt ze to nie premier Tusk był brany pod uwage w rywalizacji z premierem Rassmusenem ale wlasnie on minister spraw zagranicznych . Premier Dani byl wlasciwym kandydatem , a premier Polski po prostu sie nie liczyl. Bardzo waznym faktem byla przyczyna przegranej Sikorskiego. Miala nia byc jego nieustepliwa postawa wobec Rosji.
I w taki to spektakularny sposob zaaranżowano wejsce kandydata na urzad prezydenta Rzeczpospolitej.
Co jednak nie tak. Sikorski byl wyraznie zawiedziony ze nie dostal posady Sekretarza Generalnego NATO. Gdyby sam rezyserowal swoja kariere to nie bylby zawiedziony wynikiem spektaklu z NATO. Przeciez glownym celem jest prezydentura.
Moze to swiadczyc o tym ze to potezni gracze na skale calej Europy stoja za kariera Sikorskiego, ktory z gory jest przeznaczony do objecia urzedu prezydenta Polski.
Bo nikt z tych graczy nie bral powaznie powtornego kandydowania Tuska na ten urzad. Gdyby brali to powaznie to nie pozwoliliby mu objac urzedu premiera w przededniu wybuchu kryzysu w Polsce. W czasie obejmowani przez niego urzedu kryzys na zachodzie Europy już sie zaczynal . W wielkiej grze byl skazany przez poteznego gracza na zbicie. To Sikorski już od początku byl szykowany na jego nastepce.
Zreszta Tusk chyba powoli zaczyna sie orientowac ze zostal wprowadzony w pulapke. Swiadczy o tym jego niechęć do kandydowania Sikorskiego na szefa NATO i udawane jego poparcie w tej materii. Przeciez gdyby wierzyl w to ze Sikorski mu nie zagrozi w drodze do prezydentury to wzmocnie Sikorskiego poprzez jeszcze wieksze rozmuchanie jego kandydatury byloby na reke Tuskowi.
Jesliby wygral , to wsparcie Sekretarza Generalnego NATO byloby bezcenne. Jesliby przegral to wsparci mocnego kandydata byloby tez bardzo pomocne. Jest tylko jednen powod dlaczego srodowisko Tuska wpadlo w panike po informacji ze Sikorski jest brany pod uwage jako kandydat na szefa NATO .
Tym powodem jest uswiadomienie sobi przez Tuska ze to Sikorski ma go zastapic jako kandydat na urzad Prezydenta RP.
Im silniejszy bedzie Sikorski tym szybciej wielcy garcze zdejma parasol ochronny mediow znad glowy Tuska. Obarczy sie go „ pewna taka niesmialoscia „w umiejętnym rzadzeniu i media zaczna piac hymny pochwalne na czesc meza opatrznosciowego, ktory wyciaga Polske z kryzysu. Meza opatrznościowego, ktory powinien zostac prezydentem.
A czas podmiany się zbliza. Tusk będzie walczyl bohatersko z kryzysem jeszcze przez rok. Będzie gasil strajki, uciekal przez demosnstarcjami bezrobotnych, zubozalyc, związków zawodowych. Będą go przeklinac zadluzeni we frankach, posiadacze opcji, nieruchomosci, przedsiebiorcy i pracownicy. To chyba Walesa wymysli termin zderzak na okreslenie premiera, którego rola było amortyzowanie uderzen. Jak już zaczn apojawiac się pierwsze oznaki wychodzenia z kryzysu to bedzie znak ze kresu Tuska nadszel.
Można powiedziec ze Tusk jest takim zderzakiem Sikorskiego, a konkretnie tych, ktorzy jego kariere konstruuja.
Inne moje notki o Sikorskim w ujeciu chronologicznym zaczynajacym sie od dolu.
