Tym wszystkim ktorzy mowia o suwerennosci Polski polecam powiesc, a raczej cykl powiesci Isaaka Asimova pod tytulem „ Fundacja”. Autor opisuje tam zaprojektowane podkopywanie suwerennosci poprzez uzalenienie gospodarcze,. Dzialania Balcerowicza i Gronkiewicz Waltz polegajace na wysprzedazy prawie calego sektora bankowego w obce rece odbylo sie zgodnie ze scenariuszem naszkicowanym w powiesciach genialnego autora. Chichot Asimova byl slyszalny szczegolnie wtedy gdy glowny przeciwnik wtopienia sie Polski w Unie Europejska Lech Kaczynski wyrazal radosc ze Unia chce poszerzyc swoje wladztwo nad Polska i reszta krajow poprzez rozciagniecie swojej kontroli na caly sektor bankowy Unii.
Kaczynski argumentowal to tym ze nasze panstwo nie ma kontroli nad „swoim „ sektorem bankowym. Jesli ma miec jakas kontrole to tylko porzez Bruksele.
Lubie spiskowe teorie dziejow, bo dzieki nim mam wiare w czlowieka. W to ze to on i jego spiski a nie bezmyslne i nieludzkie prawa histori , czy niewidzialen rece rynkow kieruja losem ludzkich spoleczenstw.
Stany Zjednoczone grozily Chinom wojnami celnymi i gospodarczymi aby zmusic Chiny do podniesienia wartosci ich waluty. Chiny uparcie im odmawialy narazajac sie na potencjalne sankcje. Kazdorazowe podnoszenie wartosci juana w stosunku do dolara oglaszne bylo albo jako wielkie zwyciestwo rzadu USA albo jako wielkie ustepstwo rzadu Chin.
I nagle zdarza sie cud. Caly kontynent ogarniety kryzysem , a nasza zlotowka upada. Nagle po dprawie dwoch latach oplaca sie eksportowac, przemysl turystryczny moze ozyc. Nasz tanszy juz o okolo 40 50 procent rynek nieruchomosci staje sie atrakcyjny dla inwestycji zagranicznych. Wzialem tutaj kobinowany spadek cen nieruchomosci w zlotowkach i spadek zlotowki w stosunku do Euro.
I nagle rzad zaczyna interweniowac w obronie zlotowki. Po co . Przeciez spadek zlotowki to amortyzacja kryzysu. Zastopowanie wzrostu bezrobocia,. Zastopowanie spadku wartosci nieruchomosci rujnujacej majatek polskich rodzin. To rowniez ponowna atrakcyjnosci eksportu sily roboczej. Znowu zaczyna sie oplacac pracowac na zachodzie, nawet za mniejsze pieniadze. Mniejsze wyplaty w dobie kryzysu w euro czy funtach przy ich wysokim kursie pozwola moze i milionowi rodzin przetrwac kryzys bez wiekszych strat.
Odpowiedzia jest slabosc naszego panstwa, naszego proporcjonalnego systemu wyborczego , ktory nie jest w stanie odsiac rozengo rodzaju amatorow w tym amatorow pilkarskich. To slabosc polskich sluzb pilkarskich, braku polskich thin tankow oraz odpowiednich zespolow analitycznych i moniturujacych.
Dziwnym przypadkiem, najwiecej umow opcyjnych zostalo zawartych w najgorszym momencie. Mowi sie ze straty polskich przedsiebiorstw moga siegac 50 miliardow zlotych. Czy banki koordynowaly swoja akcje najpierw „namowienia” masy polskich firm na opcje ,a nastepnie akcje spekulacji na polskiej walucie.
I czy manipulowaly polskim rzadem i jego przygotowaniami do wejscia do strefy euro. Rok temu caly zachod byl w juz w pierwszej fazie kryzysu, wiadomo bylo ze kryzys uderzy rowniez w Polske. Deklaracje rzadu uwiarygonialy analizy mowiace o wzroscie wartosci poslkiej waluty. Czy w tej grze rzad Tuska nie odegral przypadkiem roli pozytecznego idioty. Przypominam ze mowimy o operacji , ktora moze wypompowac z polskiej gospodarki tylko na spekucji opcjami 50 miliardow zlotych. Do tego oczywiscie dochodza zyski na spekulacji polska waluta.
Jest jeszcze jeden elemet tej gry. Rzad aby ratowac firmy ktore bankrutuja na skutek start n aopcjach musi powstrzymac korzystmny dla Polski spadek wartosci zlotowku. Co wiecej zaczyna rzucac na rynek rezerwy walutowe. Dziwnym trafem bank Goldman Sachs zapowiedzial zakonczenie spekulacji polska waluta. Oczywisce zagra na dalszy spadek polskiej waluty oslabionej drenazem aktywow bankowych oraz drenazem wyniklym z realizacji opcji walutowych, oraz zagrozeniami dla gospodarki wynikajacymi z tych dwoch drenazy. banki same ustalaja reguly gry.
Jedyna nadzieja nie w rzadzie polskim bo ten jest rzadem amatora ale w Niemczech ze dojda do wniosku ze dalszy chaos w polskiej gospodarce jest im niena reke i pogroza paluszkiem Goldmanowi i reszcie watahy.
A tej watasze nawet Sikorski nie podskoczy.
Dlaczego polskie sluzby nie mialy swojej agentury w tak strategicznym punkcie jakim jest "obcy" system bankowy w Polsce. Przeciez operacja na tak wielka skale nie powinna ujsc uwadze takiej agenturze.
