Jakto mozliwe aby ludzi e,ktorzy w mediach wygladaj jak dwa pysy bojowe, gotowe rzucic sie sobie do gardel w istocie maja wspolny program zapobiegajacy modernicacji polskiej demokracji fasadowej.
Przeciez caly czas widzimy jak bardzo sie roznia. Ale „ nalezy sie roznic pieknie” , jak za czasow komunistycznych wymyslono dla tych co faktycznie niewiele sie roznia.
Zacznijmy od fundamentalnej zasady stanowiacej zrodlo sily panstwa i zdrowej relacji pomiedzy wladzami. Kaczynski popiera wzmocnienie systemu „kanclersko – parlamentalnego „ jako rzeczywistego osrodka wladzy / tutaj Michalkiewiczna pewno by sie nie zgodzil , bo uwaza ze realne osrodki wladzy w Polsce wcale nie znajduja sei w organach panstwowych /.
Co oznacza pomysl Kaczynskiego.Oznacza konserwacje demokracji fasadowej , w ktorej wladza wykonawcza nie zalezy od obywateli a od kiklu grupek ludzi skupionych w tak zwanych dworach .Kaczynski faktycznie opowiedzial sie za Polska Oligarchiczna , w ktorej Polska „ nierzadem stoi”
Tutaj nalezy zadac pytanie zarowno Kaczynskiemu jak i Tuskowi .Dlaczego zmowieli sie razem aby przeciwdzialac modernizacji ustroju Polski, Dlaczego konserwuja niedemokratyczne procedury wylaniania wladzy wykonawczej. Dlaczego sa przeciw monteskiuszowskiej zasadzie rozdzialu wladz. Bo przeciez system kanclersko parlametarny jest faktycznie systemem wktory wladza wykonawcza jest wspoistotna. Premier Tusk jest rownoczesnie poslem, ktory kontroluje proponuje ustawy jako premier , ktore nastepnie zatwierdza jako posel , aktoreych wymonanie pozniej znowu sam kontroluje jako czlonek Sejmu. Jesli ktos tu widzi jakis rozdzial pomiedzy wladzami to chtba tylko Kaczynski i Tusk
Polska potrzebuje ustroju prezydenckiego na wzor USA. Silna wladza wykonawcza , wylaniana w wyborach powszechnych przez obywateli . Poddana silnej kontroli ze strony wladzy ustawodawczej . W ktorej Poslowie niemoga pelnic zadnych funkcji urzedniczych. A Prezydent nie wmoze wnosic zadnych projektow ustaw z wyjatkiem ustawy budzetowe. Tak jak jest w USA
Skonczyloby sie rowniez wyciaganie roznych Marcinkiewiczow, Buzkow i takich roznych z kapelusza i mianowanie ich na urzad premiera. Premierow bez zadnego mandatu ktorzy upodlili wladze wykonwacza sprowadzajac ja do teatru marionetek z prawdziwymi graczami pociagajacymi za sznurki , ktorzy gdzies tam , naprawde nie wiadomo gdzie egzystowali .Wszedzie ale nie na urzedzie premiera.
Widzimy tutaj wyrazna zgode pomiedzy Tuskiem i Kacnskim .
Nastepna fundamentalna sprawa dla modernizacji Polski w ktorej widzimy faktyczna zgode Kaczynskiego i Tuska co do nie dopuszczenia do niej jest sprawa metod wylaniania parlamentu i kontroli wyborcow , kto sie w nim znajdzie. Tutaj teatru mamy wiecej
Chodzi o ordynacje wyborcza. Kaczynski jest za dotychczasowa , elewentualnie zmodyfikowana przez Dorna metoda wyboru Sejmu. Tusk od wielu lat odgrywa teatr w ktorym postuluje wprowadzenie okregow jednomadatowych. Jego metoda jest typowa dla wszystkich agentow wplywu / tak oczywiste ze az niemozliwe/ Metoda ta polega na przejeciu kontroli nad jakas organizacja , czy przywlaszczeniu sobie jakies idei tylko po to aby w tym, wypadku zapobiec roznymi trikami wprowadzenie jej w zycie. Wszyscy pamietamy swietny pozwalajacy wproadzac do Sejmu prawdziwych politykow pomysl Platformy z prawyborami. Kiedy okazalo sie ze ludzmi nie jest tak latwo manipulowac, a w doddku dzialacze zamiast lizac „wizerunki” czlonkow dworu zaczeli czuc sie samodzielnie , bo to masy czlonkowskie decydowealy kto ma zostac poslem natychmist idee ta zarzucono. A przeciez idea prawyborow bardzo dobrzesie sprawdza w USA , najsprawniejszej demokracji swiata.
Dlaczego Tusk nie domaga sie referendumwsprawie ordynacji wyborczej.W cuglach zebralby kilka miliono wpodpisow. Dlaczego Tusk i media ni ewespra Ruchu na Rzecz jednomadatowych Okregow Wyborczych. Bo Tusk razem z Kaczynskim zawiazali faktyczny antymodernizacyjny sojusz.
Trzzcia fundalemnatna dla polski sprawa w ktorej Tusk iKaczynski maj podobny program jsa fundamenty funkcjonowania gopodarki .
W Angli ZUS dla firm do wysokosci okolo 30 tysiecy zlotych dochodu netto wynosi miesiecznie ....50 zlotych. Tak piecdziesiat zlotych. Jak jest logika w wypadku panow Tuska i Kaczysnkiego , aby hamowac powstawanie nowych , malych firm . Przeciez dal mlodego czlowieka, czy tez osoby ktora chec rozpoczac dzialanosc gospodarcza aktualna wysokosc ZUSU ma znamion aharaczu i bariery w rozwoju polskiej gospodarki. Dlaczego Obaj panowie nie chca obnizy Vatu do poziomu 15 procent. minimalnego dopuszcalnego w Europie. I dlaczego nadal nie ma niskiego podatku liniowego . Kiedys Korwin Mikke skierowal sprawe do sadu przeciw Ministerstu Finansow.Chodzilo o paragraf , ktory penalizowal zachowania urzednikow skutkujace mniejszymi wplywami budzetowymi. Otoz urzednicy MF zrobili symulacje z ktorych wynikalo ze wprowadzenie podatku liniowego zwiekszy wplywy budzetowe.
Wiec Mikke oskarzyl urzednikow ,oskarzajac ich o to ze zaniechanie wprowadzenia korzystniejszego dla budzetu podatku liniowego jest dzialniem przestepczym. Ministerstwo odpowiedzialo ze podaku , mimo ze jest korzystny dla obywateli panstwa nie da sie wprowadzic z przyczyn ...spolecznych. Moze panowe Kaczynski i Tusk / ten znowu od wielulat odgrywa komedie z poparciem dla idei niskiego podatku liniowego / wytlumacza dlaczego niski podatek liniowey korzystny dla obywateli panstwa polskiego i dla polskiej gospodarki nie jest wart zachodu z ich strony. O rozbuchanej przerosnietej liczebnie iadministracji z niejsanym sluzacym korupcji i oslabiajacym sile gospodarki prawem tez warto by bylo pomyslec.
Kaczynski i Tusk ”roznia sie pieknie” ale w kluczowych sprawach modernicujacych ustroj Polski stoja po jednej stronie baraykady.
Polska Racja Stanu znajduje sie nie stety po drugiej stronie.
Nawet jesli Kaczysnki formalnie nie uzgodnil fundamntow swojego programu z Tuskim to wspolna dzialalnosc konserwujaca demokracje fasadowa w Polsce nie moze byc przypadkowa.
