" Skierowany przeciwko Polsce rosyjsko-niemiecki sojusz energetyczny spotyka się z nieśmiałymi protestami pro forma"
Artykul :" Polscy jurgieltnicy" autorstwa Mariuisza Muszynskiego i Krzysztofa Raka porownuje II Rzeczpospolita i III pod katem wystepowania obcej agentury.
Rosja pomimo uplywu 20 lat ciagle dostarcza nam 90 procent ropy i 60 procent gazu.
Poniewaz bezpieczenstwo energetyczne wiaze sie rowniez z niezaleznosci polityczna panstwa autorzy skonstruowali teze ze wlasnie stosunek do dywersyfikacji dostaw swiadczy o tym czy nasze panstwo jest mocno infiltrowane przez obca agenture.
Wnioski sa smutne. Storpedowano proby uzyskania dostepu do zloz kaspijskich i norweskich. A przede wszystkim ciagle mimo wieloletnich prob nie mozemy sie zabrac za budowe elektrowni jadrowej. A to przeciez elektrownie atomowe realnie moga nas w duzym stopniu uniezaleznic od szantazu enrgetycznego Rosji.
Innym watkiem poruszanym w artykule jest istnienie agentury niemieckiej. ta najgrozniejsza usadowiona jest nie w obszrze gospodarki ale obszarze kreujacym samoswiadomosc narodowa.
Agentura zapobiegala odtworzeniu po komunizmie patriotyzmu, spowodowala ,ze niemiecka doktryna prawno panstwowa " wypedzenia" rozkwitla i uzyskala akcptacje spoleczna. Doktryna ta zaklada ze nie tylko Zydzi i Polacy, ale rowniez Niemcy byli ofiarami rzadu nazistow. Dzieki niejako uprawomocnieniu sie tej doktryny panstwo niemieckie zaczyna wysuac roszczenia w stosunku do Polski. Na razie chodzi o dobra kultury.
Link do artykulu Polscy Jurgieltnicy
http://www.wprost.pl/ar/135966/Polscy-jurgieltnicy/?O=135966&pg=0