"Historia Ziemi podpowiada, że generalnie ocieplenie klimatu jest dobre dla człowieka i większości gatunków. Pamiętajmy, że jeszcze około 6 tysięcy lat temu Sahara była żyzną krainą, gdzie pasły się żyrafy, słonie, a w rzekach pływały hipopotamy."
"Postulat, by ponad miliard ludzi utrzymywać w biedzie dla ochrony klimatu, wydaje mi się przerażający. " dwa fragmenty z wywiadu, ktory warto przeczytac.
Jesliby nie bylo Boga to ludzie i tak musieliby go wymyslic.Wydaje sie ze odnosi sie to rowniez do srodowisk lewicy laickiej. Ktora niby w nic nie wierzy, ale wojownioczo indoktrynuje w swojej "wierze" innych i wszelikimi metodami broni swoich "dogmatow" Jednym z nich jest ocieplenie klimatu jak zrodlo nieszczescia dla ludzkosci. Dyson zrecznie przypomina o tym ze 6 tys lat temu lody Grenlandii byly mniejsze, ze Sahara posiadala rzeki.Ze laczna ilosc niedzwiedzi polarnych ciagle rosnie. Inni naukowcy oszczegaja ze znajdujemy sie w okresie ocieplenia i nalezy spodziewac sie raczej nawrotu epoki lodowcowej.
O tym ze rzeczywiscei istniej "religia " ateistyczna moze siwiadczyc fakt ze wyznawcy musza przyjac calosc dogmatow. Nie moga np walczyc z ociepleniem klimatu, a protestowac przeciw malzenstwom gejow , czy aborcja na zyczenie.
Cecha fundamentalna wszystkich systemow religijnych jest wymuszenie przyjecia wszystkich "prawd " na zasadzie dogmatu. Sa przedmiotem wiary a nie analiz naukowych .
Niewatpliwie Sahara zazielenieje. Technologie odsalania wody oraz pozyskiwania energii slonecznej ciagle ida do przodu. Wyobrazmy sobie ogromne pola pokryte tanim przepuszcajacym slonce materialem, a pod nimi pola, lasy.
Wiara , "enviromentalizm" jak ja nazwal Dyson czyni wyobraznie slepa.
Szkoda czasu na myslenie. Kazda chwile nalezy przeciez poswiecic walce o wprowadzenie postulatow ,wszystkich postulatow tej religii bez Boga.
http://www.rp.pl/artykul/61991,183484_Niech_zazieleni_sie_Sahara.html
Freeman DysonUrodzony w Anglii w 1923 roku fizyk, matematyk, autor kilkunastu książek i ponad 1400 artykułów naukowych, autor oryginalnych koncepcji naukowych określanych jego nazwiskiem: sfery Dysona, drzewa Dysona. Doradca naukowy rządów amerykańskich, laureat wielu prestiżowych nagród, ostatnio nagrody Templetona w 2000 roku za „postęp w religii”. Wykładowca amerykańskiego Uniwersytetu Princeton (nigdy nie napisał pracy doktorskiej, choć posiada kilkanaście doktoratów honorowych), dyrektor Instytutu Badań Przestrzeni Kosmicznej zajmującego się wykorzystaniem źródeł energii w kosmosie przez człowieka. Nazywa siebie heretykiem nauki.
Komentarze