Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz
804
BLOG

Reżimowe i kolaboracyjne gadzinówki o marszu Kaczyńskiego

Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz Polityka Obserwuj notkę 3

Maciej Szczepański, szef Radiokomitetu w PRL, na rolę propagandową TV i radia „...”codziennie wbijamy milion gwoździ w milion desek”. ...(więcej )

Filip Memches „Świat według gadzinówki „Niemcy już w czasie wojny doskonale zdawali sobie sprawę z opiniotwórczej roli mediów. Stąd u nich taka dbałość o różnorodność prasy„...” Przeciwbólowe środki perswazji. Co z tego wszystkiego wynika? Niemcy świetnie zdawali sobie sprawę z opiniotwórczej roli mediów. Bo media to bądź co bądź czwarta, nie byle jaka, władza. Kiedy przeglądamy się w nich jak w lustrze, one nad nami panują. Mogą nasze poczucie wartości czy godności zarówno zawyżać, jak i zaniżać. Mogą nasze potrzeby czy nasze kompleksy rozgrywać. Mogą to robić dziś, jak mogły ponad pół wieku temu.”.....”Tymczasem nie możemy zapominać, że skuteczny podbój to nie tylko brutalna przemoc, lecz i miękkie, wręcz przeciwbólowe, środki perswazji. Od zniewolenia fizycznego groźniejsze pozostaje zniewolenie duchowe. „..Okupacja hitlerowska utrwaliła się w polskiej pamięci zbiorowej jako jeden wielki koszmar. To oczywiście truizm.Chociaż nie dla kogoś, kto czerpałby wiedzę na ten temat z ówczesnych źródeł. W tym przypadku chodzi o tak zwane gadzinówki, czyli polskojęzyczne tytuły wydawane w Generalnej Guberni z upoważnienia jej władz „....(więcej)

słowa Attily Szalaya „ W 1989 r., około pół roku przed wolnymi wyborami, kiedy rozwiązano partię komunistyczną, wszystkie media były w rękach jej następczyni - partii socjalistycznej. W tym centralny dziennik ogólnokrajowy i 17 dzienników w poszczególnych regionach. W ostatnich miesiącach rządów komunistycznych wszystkie te tytuły sprzedano niemieckim koncernom Axel Springer i Bertelsmann„...(więcej)

Ziemkiewicz „W największym skrócie − takich samych, jakich używają Niemcy. Przecież niemiecki podatnik łoży co roku ogromne sumy na działalność lobbystyczną swego kraju nad Wisła.Prawie wszystkie nadwiślańskie think-tanki utrzymują się z niemieckich grantów.Elity akademickie, czy raczej ta ich część, która zasługuje na nagrodę za dobre zachowanie, żyją z zaproszeń na niemieckie uniwersytety, pisarze z tłumaczeń i stypendiów fundowanych przez rozmaite niemieckie instytucje państwowe i samorządowe,podobnie atrakcyjne oferty dotyczą innych liderów opinii.Powszechność tego zjawiska sprawiła, że Polacy właściwie go już nie zauważają − nie budzi zdziwienia ani tym bardziej sprzeciwu, jeśli w funkcjiniezależnych ekspertów objaśniających nam, co powinniśmy robić dla dobra wspólnej Europy występują pracownicy niezależnych instytucji finansowanych w całości z budżetu państwa ościennego.” ..(więcej)

Krasnodębski „„ Inną charakterystyczną cechą polskich mediów jest struktura własności typowa dla zdominowanego kraju peryferyjnego. Część mediów należy do ludzi dawnego systemu lub takich, którzy dorobili się w niejasnych okolicznościach w pierwszych latach transformacji. Jest rzeczą oczywistą, że ludzie nie będą szczególnie przyjaźnie nastawieni do idei lustracji politycznej czy majątkowej i nie będą szczególnie zachwyceni ostrą krytyką polskiej transformacji.  
Druga część należy do zagranicznych właścicieli, zwłaszcza niemieckich. To, że 80 proc. prasy należy do właścicieli z kraju sąsiedniego, którego interesy z natury rzeczy bywają rozbieżne z polskimi, należy ocenić jako realne zagrożenie dla polskiej demokracji i suwerenności. Fakt, że w Polsce o czymś tak zupełnie oczywistym nie można w ogóle dyskutować, świadczy, że proces ograniczenia suwerenności, przynajmniej intelektualnej, postąpił już daleko.  
Rzeczywistość sprawi, że sprawy wizerunku zejdą siłą rzeczy na plan dalszy i wróci polityka. A wówczas powinniśmy także podjąć trud takiej prawnej regulacji struktury mediów, w tym między innymi ograniczenia roli korporacji zagranicznych, aby podobny upadek standardów, któryzagraża naszej wolności politycznej, się znowu nie powtórzył. Albowiem to media powinny służyć polskiej demokracji, a nie polska demokracja mediom.”
„..że także media prywatne i ich przekaz stanowią co najmniej równie poważny problem dla polskiej demokracji. Tym poważniejszy, że ciągle jeszcze nie wyartykułowany. Pojawia się pytanie – które w rozwiniętych demokracjach stawiane jest od dawna – czy konieczne są granice dla wolności mediów, bez których stają się one zagrożeniem dla wolności politycznej i równych praw obywateli. Czy nie znaleźliśmy się w sytuacji, gdy potrzebna stała się ingerencja państwa, regulująca działalność mediów, ograniczająca ich wolność, aby ochronić wolność obywateli oraz wolność Polski”....(więcej )

Zbigniew Herbert „ Michnik jest manipulatorem . To jest człowiek złej woli ,kłamca . Oszust intelektualny. Ideologia tych panów to jest to ,żeby w Polsce zapanował socjalizm z ludzką twarzą ...(więcej)
 
Adam Michnik „ Czy zagraża nam faszyzm ?„...”W ostatnich dziesięcioleciach widzimy fenomen nowy - to osobliwa synteza nacjonalizmu, ksenofobii z populizmem antyrynkowym operującym egalitarnym i antykapitalistycznym frazesem. Ta idea gromadzi tłumy w wielu krajach. Miłośnicy dawnych "brunatnych" znajdują sprzymierzeńca wśród duchowych spadkobierców "czerwonych". Widać to choćby w Rosji.”.....”Także w Polsce. Te żywioły, sprzeczne z pozoru, łączy pogarda dla instytucji i obyczaju demokracji liberalnej oraz miłość do ruchów wodzowskich i państwa autorytarnego.”....”Czyż "IV RP" zbudowana na sojuszu trzech formacji: postsolidarnościowej, postkomunistycznej i postfaszystowskiej nie była zapowiedzią czegoś, co nadchodzi?”....”I ta retoryka, gdzie religia jest polityzowana,wrzask zastępuje dialog, a emocje rozum.”....”Czy słowa nienawiści wobec demokratycznych władz dobiegające od polityków i publicystów prawicy, z Radia Maryja, z ust lidera "Solidarności" Dudy nie zwiastują Polski autorytarnej i nietolerancyjnej?”....”Dla tych ludzi nie istnieje kompromis. Spór o in vitro zmienia się w totalną wojnę ideologiczną i religijną. Spór o TV Trwam to wojna z wrogiem, który "chce eksterminować biologicznie naród polski"......”Ryszard Krynicki pisał przed 40 laty, że "faszyści zmieniają koszule". Nie dajmy się na to nabrać. Tylko uparty sprzeciw uchroni nas przed recydywą ludzi, którzy - zżymając się na określenie "faszyści" - obficie czerpią z faszystowskich stereotypów i technik manipulacyjnych.”.. ..(więcej )

Filip Memches ”Okupacja hitlerowska utrwaliła się w polskiej pamięci zbiorowej jako jeden wielki koszmar. To oczywiście truizm. Chociaż nie dla kogoś, kto czerpałby wiedzę na ten temat z ówczesnych źródeł. W tym przypadku chodzi o tak zwane gadzinówki, czyli polskojęzyczne tytuły wydawane w Generalnej Guberni z upoważnienia jej władz. „...”Jest super. Polacy żyją, jakby nic się nie stało. Życie rozrywkowe kwitnie. „Tak się już ułożyło, że wieczorki odbywają się w nocy, fajfy o siódmej wieczorem, a poranki w południe i w niedzielę. Stało się to już niejako prawem zwyczajowym, że w »niedzielę, po mszy świętej, lud się bawi jak najęty”....”Cywilizowanie tubylców. Władze niemieckie troszczą się o ludność Generalnej Guberni. W gruncie rzeczy chodzi o to, żeby ją „cywilizować" i „modernizować". Jednym z przejawów tego jest zalegalizowanie w roku 1943 – po raz pierwszy na ziemiach polskich – „spędzania płodu" (aborcji), a więc coś, co współcześnie należy do lewicowo-liberalnego katalogu podstawowych „praw człowieka"....”Idea zjednoczonej Europy.„Nowy Kurier Warszawski" nie stroni od zaangażowanej publicystyki. W licznych tekstach autorzy (zazwyczaj anonimowi lub podpisani inicjałami) wskazują konieczność solidarnego współdziałania narodów europejskich. Szczególnie, że trwa wojna z bolszewizmem. „Idea solidarności europejskiej wysuwana przez mocarstwa Osi, nieomal od początku obecnej wojny, posiada głębokie przesłanki natury gospodarczej i politycznej. Rozwój ekonomiczny tworzy coraz więcej stosunków wzajemnej zależności pomiędzy poszczególnymi krajami naszego kontynentu. Stan przedwojenny, gdy państwa Europy dążyły do odgrodzenia się od siebie nieprzeniknionymi barierami ceł prohibicyjnych, uniemożliwiał zdrowy rozwój wszystkich twórczych sił gospodarki każdego narodu i powodował ustawiczne konflikty" ….”Z dumą cytowana jest wypowiedź autorstwa pewnego sowieckiego oficera: „Niemcy zawdzięczają swoje zwycięstwa tak nowoczesnej doktrynie wojennej, jak i przygniatającej przewadze" ….”Gdy czytamy „Nowy Kurier Warszawski" (typowy dziennik opinii) czy wychodzący w Krakowie „Ilustrowany Kurier Polski" (prawdziwy tabloid tamtych czasów, urzeka wspaniała szata graficzna),zdumiewa w nich brak jakichkolwiek doniesień dotyczących okupacyjnego dramatu. Właściwie nic nie ma na temat codzienności polskich miast: strzelanin, łapanek, aresztowań, egzekucji.Nawet jeśli przyjmiemy kolaborancką perspektywę walki z „polskimi bandytami".
Są najwyżej wzmianki, jakie znamy z obecnej prasy: o ofiarach wypadków drogowych, bójek, napadów, utonięć, samobójstw, pożarów. Wszystko, co budzi trwogę, rozgrywa się daleko na frontach wojny. Jeśli skończy się ona zwycięstwem III Rzeszy, to nastanie szczęśliwy koniec historii (i nie będzie do tego wcale potrzebna liberalna demokracja). Wydarzenia tuż obok, jak powstanie w getcie warszawskim, okryte są milczeniem. Co jest w takim razie w zamian?  ….(więcej )

George Reisman „Dlaczego nazizm był socjalizmem , oraz dlaczego socjalizm był totalitaryzmem„ ….”Celem tego wystąpienia są dwie rzeczy. Po pierwsze, chcę pokazać,dlaczego nazistowskie Niemcy były państwem socjalistycznym, a nie kapitalistycznym.Po drugie, chcę pokazać,dlaczego socjalizmrozumiany jako system gospodarczy opierający się na państwowej własności środków produkcji —pociąga za sobą dyktaturę totalitarną. „....|”Opisanie nazistowskich Niemiec jako państwa socjalistycznego było jednym z wielkich dokonań Ludwiga von Misesa. „...”Podstawą tezy, że nazistowskie Niemcy były państwem kapitalistycznym, był fakt, iż większość przemysłu pozostawała tam rzekomo w rękach prywatnych. Mises wykazał, że prywatna własność środków produkcji istniała jedynie z nazwy pod rządami nazistów. Rzeczywistym właścicielem środków produkcji był niemiecki rząd. Dlatego też to rząd, a nie nominalni właściciele, decydował o tym, co będzie wytwarzane, w jakiej ilości, w jaki sposób i komu będzie sprzedawane. Podobnie też ustalane były ceny oraz zarobki, a także wysokości dywidend, jakie mieli otrzymywać nominalni właściciele. Jak pokazał Mises, pozycja rzekomych właścicieli prywatnych była w zasadzie zredukowana do bycia rządowymi zarządcami.„.....”De factopaństwowa własność środków produkcji — jak określał ją Mises — logicznie wynika zfundamentalnej zasady kolektywizmu przejętej przez nazistów. Stanowi ona, że dobro wspólne ma prymat nad dobrem prywatnym, zaś jednostka jest środkiem do osiągania celów państwa. Jeśli więc jednostka jest środkiem do osiągania celów państwa, to oczywiste jest, że jej własność także. Tak jak jednostka jest własnością państwa, tak to, co ona posiada, jest nią również. „.....”Taki był socjalizm zaprowadzony przez nazistów. Mises nazywał go socjalizmem na niemiecką lub nazistowską modłę. Odróżniał się on od bardziej oczywistego socjalizmu Sowietów, który Mises zwał socjalizmem na wzór rosyjski lub bolszewicki. „.....(więcej)

Aleksander Piński „zakaz uczenia dzieci w domu jako alternatywy dla publicznej edukacji wprowadził w 1937 r. Adolf Hitler „...”Adolf Hitler zaszczepiał niemieckie poczucie wyższości już uczniom szkół podstawowych. W NSDAP najliczniejszą grupą zawodową byli nauczyciele nauczania początkowego „.....”jak silnym narzędziem indoktrynacji jest publiczne szkolnictwo. Było nim od samego początku. Nie jest przypadkiem, że kraj, który pierwszy wprowadził obowiązkową publiczną edukację (zrobiły to w 1794 r. Prusy, część dzisiejszych Niemiec), to kraj, który wywołał dwie wojny światowe i którego władze, przy braku sprzeciwu ze strony narodu, dopuściły się zbrodni na niespotykaną wcześniej skalę. „.....”Bez państwowej oświaty nie byłobydwóch wojen światowych i Holokaustu „....”Piętnastu policjantów weszło do domu państwa Busekros w Norymberdze i siłą zabrało 15-letnią Melissę spod opieki rodziców. Wykonywali wyrok sądu będący reakcją na to, że Melissy nie uczono w publicznej szkole, ale w domu. Nie zdarzyło się to w trakcie dyktatury nazistów w latach 30. XX w., ale zaledwie pięć lat temu. Wolfgang Drautz, konsul generalny Niemiec w USA, oświadczył wówczas, że niemiecki rząd ma „uzasadniony interes w przeciwdziałaniu powstawaniu grup społecznych opartych na poglądach innych od głównie obowiązujących". „....” Nie bez powodu w 1806 r., po klęsce Prus w bitwie pod Jeną, przebudowę państwa rozpoczęto od zacieśnienia kontroli nad tym, kto i czego uczy w szkołach publicznych. Wprowadzono państwowe certyfikowanie nauczycieli oraz sankcje odebrania dzieci rodzicom, jeżeli nie dopilnują, by chodziły one do szkoły (sankcja istniejąca do dzisiaj także w Polsce). Niemiecki filozof Johann Gottlieb Fichte (1762–1814), propagator pruskiego systemu edukacji publicznej, twierdził w „Odezwach do narodu niemieckiego" z 1807 r., że „nie wystarczy mówić do uczniów, trzeba kształtować ich charakter w taki sposób, by sami z własnej woli chcieli tego samego co my" „.....”Rolę publicznego, obowiązkowego szkolnictwa w niemieckich agresjach militarnych zauważył także Erich Maria Remarque, autor słynnej (zakazanej i palonej na stosach przez nazistów) powieści z 1929 r. „Na zachodzie bez zmian". Twierdził, że powodem I wojny światowej była indoktrynacja dzieci w publicznych niemieckich szkołach. Także Dietrich Bonhoeffer, urodzony w 1906 r. luterański duchowny, znany z otwartego oporu wobec Hitlera (za co stracono go 9 kwietnia 1945 r.), uważał II wojnę światową za nieuniknioną konsekwencję niemieckiego szkolnictwa publicznego. „.....”W książce „Approaches to Auschwitz: The Holocaust and Its Legacy" (Podejścia do Auschwitz: Holokaust i jego spuścizna) historycy Richard L. Rubenstein i John King Roth piszą, że nauczyciele, zwłaszcza ze szkół podstawowych, byli największą grupą zawodową w NSDAP. Pochodziło z niej także 30 proc. kierownictwa partii (nauczycielami byli na przykład szef SS Heinrich Himmler i skazany na śmierć przez Trybunał w Norymberdze Julius Streicher, twórca antysemickiego tabloidu „Der Strumer"). Ich praca wśród młodzieży była wyjątkowo skuteczna. Do Narodowo-Socjalistycznej Organizacji Studentów, która m.in. wywołała antysemickie zamieszki w 1931 r. w Austrii i Niemczech, należało ok. 60 proc. wszystkich żaków, co świadczy o blisko dwukrotnie wyższym odsetku poparcia dla nazistów w tej grupie niż w całym społeczeństwie. „.....”skoro widzi się, jak silnym narzędziem indoktrynacji jest publiczna edukacja, powinno się jej konstytucyjnie zakazać „.....”publiczna edukacja prowadzona pod przymusem i przez państwowych nauczycieli równie skutecznie propagowała ideały III Rzeszy i Trzeciej Fali, co dzisiaj III RP „.....”Bez wieloletniego prania mózgu w szkołach politycy nigdy nie mieliby takiej władzy nad społeczeństwem. Nie bez powodu państwo przejęło pełną kontrolę nad szkołami w Prusach w 1794 r., gdy chłopi zbuntowali się przeciw panom feudalnym i trzeba było wybić im z głów nieposłuszeństwo. I dlatego, parafrazując Władysława Gomułkę, raz zdobytych szkół politycy nie oddadzą nigdy. „ ...(więcej)

prof. Tadeusz Biesaga „"W najbliższej perspektywie problemy etyczne spowodowane przez rozwój biotechnologii nie będą zagrażać godności normalnych dorosłych istot ludzkich - stwierdza Francis Fukuyama - mogą natomiastdotknąć tych, którzy nie posiadają pełnego zestawu cech charakteryzujących ludzi (...). Największą grupą istot znajdujących się w tej kategorii są nienarodzone dzieci, można do niej jednak zaliczyć również noworodki, osoby nieuleczalnie chore, starszych ludzi dotkniętych upośledzającymi chorobami oraz inwalidów„.....”Konieczność kontroli urodzeń wzmacniały twierdzenia Francisa Galtona (1822-1911), który domagał się wprowadzenia selekcji eugenicznej wśród ludzi. Twierdził, że odkryta przez K. Darwina naturalna selekcja w świecie zwierząt została w świecie ludzi zahamowana przez kulturę i cywilizację. Tymczasem nie tylko nie wolno jej hamować, ale należy ją, zgodnie z tezami demografów i eugeników, naukowo wspierać.Społeczność ludzka powinna zakazać rozmnażania się ludzi dziedzicznie i genetycznie obciążonych i ich wykluczyć. Eugenizm F. Galtona z Anglii rozpowszechnił w Ameryce Charles Davenport, a w Niemczech Karl Binding i Adolf Hoche] W ten sposób lęk demograficzny, chęć eugenicznej selekcji i eliminacji niepożądanych grup ludzkich podsycał idee rasizmu. Eugenizm propagował nie tylko kontrolę i zakaz rozmnażania się biednych, czarnych, imigrantów i innych grup społecznych, ale ich sterylizację, lub w razie ciąży, aborcję. „....”Margaret Sanger.Segregacja prowadzona przez jedno lub dwa pokolenia - pisała - umożliwi nam tylko częściową kontrolę. Jeśli sobie uświadomimy, że każda osoba ograniczona umysłowo jest potencjalnie źródłem nieskończonego łańcucha defektów potomstwa, zdecydujemy się na politykę natychmiastowej sterylizacji, aby być pewnym, że rodzicielstwo dla ograniczonych umysłowo jest absolutnie niedopuszczalne „.....(więcej)
 
Newsweek: Dlaczego w XX wieku świat ogarnęła eugeniczna gorączka?
Magdalena Gawin*: Popularność eugeniki wynikała ze splotu różnych czynników. Najważniejszy – według mnie – wynikał z przekonania,że porządek społeczny musi być ugruntowany na nowych, naukowych podstawach, ważną rolę odegrała też sekularyzacja elit intelektualnych końca XIX wieku. Za pomocą chirurgicznego skalpela sterylizacji niepełnosprawnych, opóźnionych w rozwoju, biednych, nieprzystosowanych społecznie chciano przeciąć wszystkie społeczne wrzody i zatrzymać łańcuch „złego dziedziczenia”. W grę wchodziła wysoka stawka: szczęście ludzkości, dobrobyt i modernizacja społeczna. „...(więcej)

Minister rządu Orbana Miklós Soltészem ”Chrześcijańskie oblicze rządu węgierskiego „...”Czyli można powiedzieć, że rząd węgierski zajmuje się katechizacją i ewangelizacją?
Państwo w sposób bezpośredni nie może ingerować w sprawy wiary, ale wspierać, pomagać może i jak najbardziej to czyni. Oczywiście osobiste przekonania premiera, ministra albo prezydenta są ich indywidualną sprawą, tych osobistych przekonań oczywiście nie można wymuszać na innych. Ale tak w konstytucji, jak i w przepisach prawnych wielką rolę odgrywają sprawy religii i życia religijnego. „...”Oczywiście, chciałem tylko zaznaczyć, że nie mogę każdemu pojedynczemu człowiekowi powiedzieć: ty jesteś chrześcijaninem i będziesz wierzącym dlatego, że ja jestem w rządzie, że tak zadecydował rząd. Wiara musi płynąć z przekonania, z głębi człowieka. Rząd może tylko pomagać lub przeszkadzać, ale decydująca jest postawa w rodzinie. Gdy w rodzinie mówimy, tłumaczymy dziecku, wpajamy mu zasady ewangeliczne, to ono będzie wierzyć. Decydującą rolę odgrywają przykłady, szczególnie te w najbliższym otoczeniu. „...”Generalnie chyba nie możemy tego powiedzieć, bowiem to jest proces powolny, przemiany w ludziach nie następują z dnia na dzień. Działania rządu na pewno pomagają i pewne zmiany są już widoczne, ale potrzeba jeszcze czasu, by życie religijne rozkwitło, jak dawniej. „...”Czy wpływy ideologii gender na społeczeństwo są na Węgrzech również duże?
Owszem, są silne, jednak drogą legislacyjną zatrzymaliśmy już u nas rozwój tej ideologii. Podam przykład: gdyby w 2010 r. nie doszło do zmiany rządu, do przedszkoli zostałyby już całkowicie wprowadzone podstawy genderu. Myśmy po dojściu do władzy te przepisy natychmiast zmienili, zapobiegliśmy seksualizacji małych dzieci. Poprzedni rząd socjalistyczno-liberalny z otwartymi rękoma witał pomysły genderowe… Warto sobie uzmysłowić, że ataki na Węgry zawsze podchodzą z dwóch kierunków. Jedne są natury gospodarczej – bardzo silne, bo stanowczo rzuciliśmy wyzwanie wielkim bankom, wielonarodowym korporacjom i firmom energetycznym. Te bezwzględne organizacje wykorzystywały ludzi, na ile się tylko dało; proces ten rozpoczął się już przeszło 20 lat temu. Myśmy ten trend zatrzymali, co więcej, odwrócili. Więc gdy na arenie międzynarodowej chcą naszego premiera odizolować, to głównym tego powodem są pieniądze, pieniądze, pieniądze. A drugi kierunek ataków to płaszczyzna ideologiczna. Wiele razy na forum ONZ w Nowym Jorku czy unijnym w Brukseli mieliśmy starcia właśnie z przyczyn ideologii gender, która jest dla nas nie do zaakceptowania. „.Leszek Sosnowski rozmawia z węgierskim ministrem ds. wyznań, mniejszości narodowych i organizacji pozarządowych Miklósem Soltészem …...(źródło ) 

Profesor Roberto de Mattei  w tekście zatytułowanym Unia Europejska - banda rozbójników?„ Takie pojmowanie prawa, którego najwybitniejszym teoretykiem był w XX wieku austriacki prawnik Hans Kelsen (1881-1973), legitymizuje porządek legislacyjny jedynie "wydajnością prawną" danej normy bądź praktyką jego stosowania „....”Benedykt XVI jednak w swoim orędziu wygłoszonym w niemieckim parlamencie 22 września 2011 roku skrytykował wprost pozytywizm prawny Kelsena, wskazując, że z tej właśnie koncepcji wyrósł narodowy socjalizm„...”W Unii Europejskiej, podobnie jak w innych wielkich instytucjach międzynarodowych, nadrzędnym źródłem prawa jest norma produkowana przez prawodawcę. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci, w oparciu o tę zasadę, prawodawcy ustanawiają subiektywne "nowe prawa", takie jak legalizacja aborcji czy układów homoseksualnych, zastępując nimi tradycyjne prawa człowieka zakorzenione w niezmiennym i obiektywnym prawie naturalnym. „...….(więcej )

Poseł Terlecki „ Nie dopuścić do monopolu w prasie „ Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zwleka z odpowiedzią, czy zgodzi się namonopol niemieckiego koncernu medialnego w prasie lokalnej.Od marca leży wniosek w tej sprawie złożony przez Polskapresse, który chce przejąć prasę lokalną od koncernu Media Regionalne należącego do brytyjskiej grupy Mecom. Jeśli UOKiK zgodzi się ipójdzie niemieckiej firmie na rękę, to skupi ona prawie 90 procent prasy lokalnej.Taki monopol nie byłby możliwy w żadnym europejskim kraju. O braku - wydawałoby się jedynej racjonalnej decyzji urzędu zwalczającego monopol - rozmawiamy z posłem PiS prof. Ryszardem Terlecki „.....” Po drugie, choć w dokumentach zapewnia się, że chodzi wyłącznie o projekt biznesowy, to w razie potrzeby taka kumulacja na rynku medialnym może stać się narzędziem politycznym. Tym bardziej, że te media kumuluje w swoich rękach sąsiedni kraj, który ma znaczący interes w tym, aby nas sobie podporządkować politycznie i od wielu lat, co prawda w białych rękawiczkach, ale jednak wtrąca się niekiedy w polskie sprawy.W każdym razie lokuje ten sąsiad w naszym kraju swoje polityczne cele.”...(więcej )

Song Hongbing „ Wojna o pieniądz „Sugerujemy abyście ze wszystkich sił spierali znane dzienniki tygodniki, a głównie prasę związaną z rolnictwem i religią , z determinacją sprzeciwiając się emisji „zielonego „dolara przez rząd . Powinniście natychmiast strzymać wszelkie dotacje pieniężne dla tych kandydatów ,którzy nie wyrażają się jasno i nie potępiają w ostrych słowach emisji „zielonego „ dolara. Likwidacja systemu emisji waluty państwowej przez banki lub powrót do emisji pieniądza przez rząd doprowadzi do sytuacji w której państwo będzie dostarczać ludziom pieniądze ,co wyrządzi szkody nam ,bankierom oraz pośrednikom kredytowym , a tym samym zaszkodzi naszym żywotnym interesom.Spotkajcie się jak najszybciej z kongresmenami z waszych okręgów wyborczych ,zażądajcie od nich gwarancji ochrony dla naszych interesów.W ten sposób będziemy mogli sprawować kontrole nad legislatywą„ Song Hongbing „ Wojna o pieniądz „ strona 59    „....(więcej)

„Orban ujawnił, żew przygotowaniu jest ustawa zakazująca kupowania ziemi przez obcokrajowców. Jak powiedział, podobne prawo obowiązuje w krajach takichjak Austria ,czy Francja. „...”Koniec, nie ma, dosyć! „....”Jego zdaniem nowe prawo ma uchronić węgierskich rolników przed spekulantami i bankierami. Ma ono też pomóc "odzyskać ziemię skradzioną poprzez podejrzane transakcje"- będą one przez państwo rewidowane.”.....”W sierpniu Bank Światowy ostrzegł, że wskutek suszy w Europie i USA ceny żywności znów zbliżają się do historycznego szczytu z 2008 r. Organizacje pozarządowe takie jak brytyjski Oxfam winią za to m.in.wyprzedaż ogromnych połaci ziemi uprawnej międzynarodowym inwestorom, którzy liczą na wzrost jej wartości.Liberia w ciągu pięciu lat wyprzedała już 30 proc. swojej ziemi rolnej.- Co sześć dni biedne kraje sprzedają obszar wielkości Londynu - ostrzega Oxfam, postulując ukrócenie tego procederu.” „...(więcej)

”Erdogan  głosi ,że międzynarodowe lobby odsetkowe ( Żydzi ) i należące do nich zachodnie media włączając w to należące do nich gazety w sposób haniebny dyrygowały protestami podsycając twierdzenie ,że otoczony klakierami nie nadaje się do sprawowani władzy „...(więcej)

Węgierski rząd poinformował, że zaproponuje nowe poprawki do konstytucji.Wcześniejsze - spotkały się z krytyką Unii Europejskiej i organizacji obrony praw człowieka.
Sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości Robert Repassy powiedział, że przedstawiona ostatnio piąta poprawka zawierać będzie między innymi nowe zasady podejmowania decyzji o tym, które organizacje i instytucje religijne będą uznawane za Kościoły. Poprawka ta modyfikuje też zakaz nadawania reklam wyborczych w mediach prywatnych.”....”Według kolejnych poprawek kampania wyborcza będzie dozwolona w telewizji i radiu komercyjnym, lecz ich właścicielom nie będzie wolno pobierać za to opłat, a wszystkie partie polityczne będą miały taki sam czas antenowy. Partie polityczne będą też mogły umieszczać za darmo swe reklamy wyborcze w mediach publicznych. Repassy poinformował, że wspólnoty religijne, które spełnią odpowiednie kryteria, będą mogły określać siebie jako Kościoły, lecz parlament w dalszym ciągu będzie miał prawo wyznaczania tak zwanych uznanych Kościołów, mających zniżki podatkowe i inne przywilej”.....(więcej )

List intelektualistów węgierskich „ Do Obywateli Europy „Nasze zaniepokojenie wynika z faktu, iż w XX wieku nie raz doświadczyliśmy, że za propagandową kampanią kompromitacji kraju okrzykniętego zbrodniczym może iść dosłownie wojskowa interwencja. „.....”Od wyborów 2010 roku przeciwko Węgrom planowo prowadzona jest kampania dyskredytacji. W jej ramach wielkonakładowe gazety, telewizje i inne media prawie każdego dnia publikują fałszywe i tendencyjne, służące kompromitacji wiadomości. Zabiegi te starają się wmówić opinii publicznej, która nie zna węgierskiej rzeczywistości, że na Węgrzech demokracja została wypaczona, mniejszości są prześladowane, nie ma wolności prasy, zwykli ludzie zmuszeni są żyć w strachu, szaleją antysemityzm i uprzedzenia, a skrajnie prawicowa elita szykuje się już do wprowadzenia totalitarnej dyktatury. „...”Winniście jednak być świadomi, że kampania ta nie przeciw Węgrom jest skierowana. W rzeczywistości kampania ta jest reakcją panującej w międzynarodowych mediach lewicowej i liberalnej warstwy inteligencji na ich miażdżącą klęskę, zadaną im przez węgierskich wyborców, jest reakcją na konserwatywną rewolucję na Węgrzech.Kręgi socjalistów i liberałów obawiają się, że konserwatywna rewolucja może przybrać szerszy, europejski rozmiar, dlatego pragną zniszczyć owoce węgierskiej przemiany i dlatego podjęły przeciw nam kampanię dyskredytacji. „.....” W demokratycznych wyborach 2010 roku zwyciężył centroprawicowy, konserwatywny obóz, zdobywając większość konstytucyjną 2/3 mandatów. Zwycięstwo to było możliwe, gdyż przygniatająca większość społeczeństwa miała dosyć szkód, jakie wyrządziły socjalistyczne i liberalne rządy o postkomunistycznej mentalności. „.....”Tę potężną duchową przemianę nazywamy „rewolucją dwóch trzecich”, gdyż doprowadziła do takiej społecznej zmiany, która w konstytucyjnych ramach umożliwiła zamknięcie przejściowego, postkomunistycznego okresu. W tym nadzwyczaj dwuznacznym okresie panoszyła się lewica, której dewiza brzmiała: „Może to niemoralne, ale legalne” „...(więcej )

Od stycznia przyszłego roku, jeśli nie zainterweniuje Kreml, w Rosji nie będą mogły działać m.in. Facebook i Amazon.Duma przyjęła ostateczną wersję ustawy o ochronie danych osobowych konsumentów. Ustawa przewiduje, że od stycznia 2015 r. wszystkie serwisy internetowe zbierające dane o rosyjskich konsumentach muszą przechowywać te dane wyłącznie na serwerach znajdujących się w Rosji.”...”Angielskojęzyczna gazeta "The Moscow Times" cytuje przedstawicieli lobby rosyjskiego przemysłu IT, według których ustawa w obecnej formie spowoduje zamknięcie działalności w Rosji takich serwisów jak Amazon, Twitter, Facebook, czy np. większość serwisów sprzedaży biletów lotniczych i wycieczek. Rosja nie posiada dużych serwerowni, a rosyjski przemysł IT nie jest gotowy w tak krótkim czasie przejąć obsługi tak dużej ilości danych.”...”W Rosji obowiązuje już prawo dające tajnej policji pełny i praktycznie nieograniczony dostęp do danych zbieranych przez serwisy internetowe właśnie na serwerach znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej. „. ...(więcej ) 

czerwiec 2013 Zsolt Zsebesi „Szybka korekta budżetu „.....”W razie potrzeby podniesiona może być również stopa nadzwyczajnego podatku obciążającego przede wszystkim banki oraz wprowadzony byłby nowy, progresywny podatek od dochodów reklamowych mediów. Ten ostatni oznaczałby miliardowe ubytki w dochodach netto największych na Węgrzech zagranicznych firm medialnych takich jak Axel Springer, Ringier, czy RTL. „.....””Chociaż minister gospodarki Mihály Varga dał do zrozumienia, że te nadzwyczajne oszczędności i nowe przychody dla budżetu nie są potrzebne, a ich ewentualne zastosowanie mogłoby odbywać się stopniowo, w zależności od takiej, czy innej realizacji budżetu, to premier oznajmił, że nie chce ryzykować. Dlatego rząd planuje jednorazowe wprowadzenie wszystkich nowych środków „....”W tym modelu poczesne miejsce zajmowałyby tzw. środki „niekonwencjonalne”, pod czym można rozumieć umacnianie ingerencji państwa w procesy rynkowe, rządową regulację cen, upaństwowienie kluczowych gałęzi, czy też wprowadzanie nadzwyczajnych podatków służących „ponoszeniu równych ciężarów”, co oznacza w praktyce faworyzowanie firm węgierskich i utrudnianie działalności wielkich firm zagranicznych. Pojawiają się w tym kontekście hasła tworzenia warstwy tzw. narodowych kapitalistów, a więc nacjonalizowania węgierskiej gospodarki.Cele te nie znajdują oczywiście poklasku w Brukseli. Eksperci z bardzo szczegółową wiedzą nt. Węgier wskazują, że w kraju, którego gospodarka jest otwarta i zależna od zagranicy w tak wielkim stopniu i zakresie, tzw. „niepodległościowa walka” Orbána i zwracanie się Węgier ku Wschodowi to nie tylko utopia, ale także wielkie potencjalne i rzeczywiste szkody.”. ...(więcej )

Francis Fukuyama „Przemoc i niefunkcjonalna równowaga „...”Możemy znacznie dokładniej wyjaśnić , dlaczego instytucje tak wolno dostosowują się do zmian środowiskowych , niż tylko stwierdzając , że jest to skutkiem ich naturalnej zachowawczości . Każda instytucja , lub system instytucji przynosi korzyść pewnym grupom społecznym nierzadko kosztem innych , nawet jeśli system polityczny jako całość zapewnia dobra publiczne takiej jak pokój wewnętrzny , czy prawa własności . Grupy faworyzowane przez państwo mogą mieć większe poczucie bezpieczeństwa osobistego i majątkowego , mogą czerpać korzyści z uprzywilejowanego dostępu do władzy , albo też zyskiwać uznanie i wysoką pozycję społeczną . Te elitarne grupy zainteresowane są utrzymaniem istniejących układów instytucjonalnych i będą bronić status quo tak długo ,jak długo pozostaną spójne. Nawet w sytuacji , gdy społeczeństwo jako całość odniosłoby korzyści ze zmiany instytucjonalnej ,takiej jak podwyższenie podatku gruntowego dal sfinansowania obrony przed zagrożeniem zewnętrznym , dobrze zorganizowane grupy są w stanie zablokować zmiany , gdyż dla nich zysk netto jest ujemny.
Ten rodzaj niezdolności do współdziałania jest dobrze znany ekonomistom. Sytuacja ta stanowi coś , co teoretycy gier nazywają równowaga stabilną , gdyż żaden z graczy nie odnosi indywidualnej korzyści ze zmiany początkowych układów instytucjonalnych . Jednak równowaga ta jest niefunkcjonalna z punktu widzenia społeczeństwa jako całości. Mancur Olson wysunął ogólne twierdzenie , że silne grupy interesów formują się z z czasem w każdym społeczeństwie, skupiając się w pazerne koalicje , by bronić swoich wąskich przywilejów . Są one zorganizowane znacznie lepiej niż szerokie masy społeczne , których interesy często nie są reprezentowane w systemie politycznym .Problem niefunkcjonalnej równowagi politycznej złagodzić może demokracja , która w teorii przynajmniej pozwala nieelitom na większy udział we władzy politycznej. Jednak nawet wówczas istnieje zwykle znaczna dysproporcja między stopniem zorganizowania elit i nieelit , która nie pozwala tym drugim na podjęcie stanowczych działań .
Widzieliśmy liczne przykłady pazernych koalicji , które nie dopuściły do niezbędnych zmian instytucjonalnych , powodując tym samym regres polityczny Klasycznym przykładem była Francja ancien regime'u , gdzie monarchia wciągu dwóch wieków wzrosła w siłę przez pozyskanie znacznej części elit .Pozyskanie to przybrało formę dosłownego kupna kawałków państwa , które mogły zostać przekazane spadkobiercom . Gdy ministrowie reformatorzy , tacy jak Maupeou i Turgot , usiłowali zmienić system , całkowicie znosząc sprzedaż urzędów , zaangażowani gracze byli wystarczająco silni , by zablokować wszelkie działania . Problem sprzedawalnych urzędów rozwiązała w drodze przemocy dopiero rewolucja .
Problem niefunkcjonalnej równowagi sięga jednak znacznie dalej w przeszłość. Istnieją archeologiczne świadectwa społeczeństw na poziomie hordy , które mimo dostępu do technologii rolniczej przez wiele pokoleń utrzymywały zbieracko – łowiecki tryb życia ., Przyczyną ponownie wydają się żywotne interesy istniejących graczy społecznych .W hordach panuje egalitaryzm i powszechny zwyczaj dzielenia się żywnością , co staje się niemożliwe po przyjęciu rolnictwa i pojawieniu się własności prywatnej .Pierwsza rodzina, która osiedliłaby się i zaczęła uprawiać rolę, musiałaby dzielić się plonami z pozostałymi członkami hordy ,co odbierałoby motywacje do inwestowania w rolnictwo . Przejście od jednej do drugiej formy produkcji wzbogaciłoby społeczeństwo jako całość ze względu na większą produktywność rolnictwa w porównaniu z łowiectwem i zbieractwem , ale wymagałoby także odebrania pewnym członkom hordy możliwości swobodnego korzystania z nadwyżek . Archeolog Steven LeBlanc sugeruje ,że powolność z jaką niektóre społeczności zbieracko łowieckie wprowadzały rolnictwo , wynika właśnie z niemożności rozwiązania tego problemu kooperacyjnego .
Zdolność społeczeństw do unowocześniania własnych instytucji zależy zatem od tego , czy potrafią one zneutralizować graczy politycznych stawiających opór reformom. Niekiedy zmiana ekonomiczna osłabia pozycję dotychczasowych elit z korzyścią dla nowych , które forsują nowe instytucje. W Anglii w XVII wieku względny spadek dochodów z majątków ziemskich w porównaniu z zyskami z handlu i produkcji przemysłowej pozwolił burżuazji sięgnąć po wpływy polityczne kosztem dawnej arystokracji . Niekiedy nowi aktorzy społeczni zyskują znaczenie dzięki pojawieniu się nowej ideologii religijnej , jak było w przypadku buddyzmu i dżinizmu w Indiach . Skandynawscy chłopi po reformacji przestali być bezwolną masą rozproszonych jednostek , od kiedy zyskali dostęp do oświaty , która umożliwiła im samodzielną lekturę Biblii .Niekiedy wreszcie do zmian prowadzi sama charyzma przywódcy i zdolność tworzenia zwycięskich koalicji z odsuniętych od władz grup , jak stało się w przypadku Grzegorza VII formującego stronnictwo papieskie podczas sporu o inwestyturę . Jest to w gruncie rzeczy sama esencja polityki : zdolność przywódców do przeprowadzenia swoje woli prze wykorzystanie władzy , legitymizacji , zastraszenia , negocjacji, charyzmy , idei i organizacji .
Stabilność niefunkcjonalnych stanów równowagi sugeruje powód , dal którego przemoc odgrywa tak ważną rolę we wdrażaniu nowych instytucji i reformowaniu starych . Przemoc jest zazwyczaj postrzegana jako problem , który politycy próbują rozwiązać , czasami jednak bywa ona jedynym sposobem wyeliminowania silnych graczy politycznych blokujących zmiany instytucjonalne . Strach przed gwałtowną śmiercią jest emocją silniejszą niż pragnienie materialnych zysków i jest w stanie wywołać i jest w stanie wywołać znacznie dalej idące zmiany zachowań . Wspomniałem już w rozdziale V ,że motywy gospodarcze , takie jak chęć budowy wielkiego systemu irygacyjnego są wysoce nieprawdopodobnymi przyczynami czystego procesu państwowotwórczego . Nieustające wojny plemienne lub strach przed podbojem ze strony lepiej zorganizowanych grup są natomiast bardzo zrozumiałym powodem , dla którego wolne i dumne plemię mogłoby się zgodzić żyć w scentralizowanym państwie .
W dziejach Chin patrymonialne elity były zawadą dla tworzenia nowoczesnych instytucji państwowych zarówno w czasach potężnego państwa Qin , jaki za panowania dynastii Sui i Tang , kiedy to znów wzrosły w siłę .W pierwszym wypadku ustawiczne wojny prowadzone przez możnych zdziesiątkowały ich szeregi i otworzyły drogę do stanowisk wojskowych ludziom spoza elit . W drugim przypadku objęcie władzy przez cesarzową Wu w początkach dynastii Tang przyniosło wielką czystkę wśród starych możnowładczych rodów , a co za tym idzie , wzmocnienie pozycji szerszych elit. Dwie wojny światowe wyświadczyły podobną przysługę demokratycznym Niemcom , jakie wyłoniły się po 1945 roku , przez wyeliminowanie potężnej klasy junkrów , która nie mogła już dłużej blokować zmian instytucjonalnych.
Nie jest jasne , czy społeczeństwa demokratyczne zawsze są w stanie rozwiązać ten problem pokojowo. W Stanach Zjednoczonych przed wojną secesyjna stanowiący mniejszość mieszkańcy południa bronili żarliwie „ osobliwej instytucji „ niewolnictwa . Zapisane w konstytucji reguły instytucjonalne pozwalały im na to , dopóki ekspansja kraju na zachód nie doprowadziły do przyłączenia wystarczająco wielu wolnych stanów , by umożliwić uchylenie ich veta . Konflikt ten okazał się ostatecznie nierozwiązywalny na mocy konstytucji i wymusił wojnę , która pochłonęła ponad 600 tysięcy istnień ludzkich
Normy i instytucje współczesnego świata w zasadzie wykluczyły przemoc jako metodę przełamywania politycznych impasów . Nikt nie oczekuj e, ani też nie liczy na to ,że kraje Afryki subsaharyjskiej przejdą ten sam trwający setki lat proces , który dokonał się w Chinach i w Europie , aby stworzyć silne , skonsolidowane państwo . Oznacza to ,że albo ciężar instytucjonalnych innowacji i reform przejmą inne, niebazujące na przemocy mechanizmy , takie jak opisane wyżej , albo społeczeństwa te pozostaną pogrążone w stanie regresu politycznego. ...(więcej )

Po tym jak marsz doszedł do pomnika Józefa Piłsudskiego przed Belwederem głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Marsz marsz jest pochodem zwycięstwa, bo wygraliśmy te wybory. I nie chodzi o to ile to było procent, ale chodzi o to, że młode pokolenie pokazało, że chce w Polsce zmian! W Polsce odradza się poczucie obywatelskości, duch obywatelski, który był zawsze gotowością do działania! Ten pochód jest pochodem obywatelskim tych, którzy chcą w Polsce dobrej zmiany, którzy chcą zwycięstwa w walce z panoszącym się złem i tych, którzy chcą obronić podstawowe prawo obywateli – do wyłaniania władzy w drodze wyborów, do oceniania władzy i do tego, żeby władzę odwołać! To prawo daje nam kartka wyborcza! I właśnie tę kartkę wyborczą chcą nam dzisiaj wyrwać. Można postawić pytanie: dlaczego teraz? Bo rysuje się – a piszą nawet o tym badacze bardzo nam niechętni – perspektywa zwycięstwa – waszego zwycięstwa! Zwycięstwa tych wszystkich, którzy chcą w Polsce władzy uczciwej i sprawiedliwej! Władzy, która szanuje Polską rację stanu, godność Polaków – tu w Polsce i na świecie. Tych wszystkich, którzy mają już dosyć arogancji, bezczelności, bezrobocia, ukrywania afer korupcyjnych, deptania praw obywatelskich. Którzy maja dosyć rozszerzającego się w Polsce archipelagu małych, gminnych, miejskich, dyktatur! Gdzie ludzie się boją między sobą mówić prawdę nawet o tym, o czym wszyscy wiedzą! Te wybory zostały sfałszowane! Fałszerstwem jest sytuacja, w której władza wie, że rozwiązania prawne dotyczące wyborów są głęboko ułomne, że były już podejrzane wydarzenia i odrzuca propozycję zmian. A tak w tym wypadku było! Fałszerstwem jest, gdy władza rozpoczyna – gdy okazuje się, że wybory kończą się katastrofą, że ich wynik jest nieznany, rozpoczyna kampanię ukrywania tego faktu! Wpływa na sądu, terroryzuje sądy! I to z udziałem prezydenta RP i z udziałem prezesów najważniejszych sądów. I wreszcie rozpoczyna kampanię medialną przeciwko tym, którzy mówią, że doszło do fałszerstwa! Kampanię w stylu Urbana i z udziałem Urbana! Kampanię, która przyniesie hańbę! Ale ta kampania obejmowała także liczne działania, zmierzające do tego, żeby ten marsz się nie odbył. Kampania grubiańskiego, wulgarnego obrażania i różnego rodzaju bezprawne przedsięwzięcia administracyjne! Próbowano ten marsz zahamować! Nie udało się, nie dali rady i nie dadzą rady! Będziemy organizować kolejne marszy, będziemy zbierać podpisy pod projektem ustawy „uczciwe wybory”, będziemy pilnować wyborów prezydenckich i parlamentarnych. A także wyborów samorządowych, bo jestem przekonany, że przyjdzie dzień, w którym zostaną powtórzone! Ale pamiętajmy, ten marsz jest także w obronie wolności słowa, w obronie dziennikarzy. Bez wolności słowa, bez swobód, nie może funkcjonować demokracja, nie mogą być chronione nasze prawa. A podniesiono rękę na prawa dziennikarzy, na wolność słowa. I kłamią, bezczelnie kłamią ci, którzy mówią, że to przypadek. (…) Na szczęście w Polsce są jeszcze uczciwi sędziowie! Ale trzeba jeszcze raz zapytać – o co tutaj chodziło? Oczywiście o to, by obywatele nie mogli dowiedzieć się prawdy o protestach przeciwko sfałszowaniu wyborów, by ta cała sprawa została zapomniana. To się nie uda! Ten dzisiejszy dzień, to nasze zwycięstwo – bo ten dzień jest zwycięstwem – pokazuje, że się nie uda! Tak – zwyciężymy! I przyjdzie ta Polska, której chcemy, o której marzymy – Polska wolnych i równych Polaków! Polska, która będzie oazą wolności w Europie! (…) My Polacy mamy ogromne możliwości, potencjał i musimy go wykorzystać. Możemy być wolni i bardzo szybko się rozwijać. Możemy szybko uzyskać pozycję tych, którzy są od nas bogatsi i silniejsi! Musimy tylko zrzucić z pleców naszego narodu worek kamieni, którym jest obecna władza. I potrafimy to uczynić. Musimy tylko przypomnieć sobie słowa legionowej pieśni: „ Chcieć, to móc”, a jeszcze bardziej musimy przypomnieć sobie słowa największego z Polaków, św. Jana Pawła II: „Nie lękajcie się!” On kierował te słowa do wszystkich grup i stanów. I ośmielę się powtórzyć za tym największym: nie lękajmy się, a zwyciężymy.”...(źródło )

-----------
Ważne

Krasnodębski „„ Inną charakterystyczną cechą polskich mediów jest struktura własności typowa dla zdominowanego kraju peryferyjnego. Część mediów należy do ludzi dawnego systemu lub takich, którzy dorobili się w niejasnych okolicznościach w pierwszych latach transformacji. Jest rzeczą oczywistą, że ludzie nie będą szczególnie przyjaźnie nastawieni do idei lustracji politycznej czy majątkowej i nie będą szczególnie zachwyceni ostrą krytyką polskiej transformacji.  
Druga część należy do zagranicznych właścicieli, zwłaszcza niemieckich. To, że 80 proc. prasy należy do właścicieli z kraju sąsiedniego, którego interesy z natury rzeczy bywają rozbieżne z polskimi, należy ocenić jako realne zagrożenie dla polskiej demokracji i suwerenności. Fakt, że w Polsce o czymś tak zupełnie oczywistym nie można w ogóle dyskutować, świadczy, że proces ograniczenia suwerenności, przynajmniej intelektualnej, postąpił już daleko.  
Rzeczywistość sprawi, że sprawy wizerunku zejdą siłą rzeczy na plan dalszy i wróci polityka. A wówczas powinniśmy także podjąć trud takiej prawnej regulacji struktury mediów, w tym między innymi ograniczenia roli korporacji zagranicznych, aby podobny upadek standardów, któryzagraża naszej wolności politycznej, się znowu nie powtórzył. Albowiem to media powinny służyć polskiej demokracji, a nie polska demokracja mediom.”
„..że także media prywatne i ich przekaz stanowią co najmniej równie poważny problem dla polskiej demokracji. Tym poważniejszy, że ciągle jeszcze nie wyartykułowany. Pojawia się pytanie – które w rozwiniętych demokracjach stawiane jest od dawna – czy konieczne są granice dla wolności mediów, bez których stają się one zagrożeniem dla wolności politycznej i równych praw obywateli. Czy nie znaleźliśmy się w sytuacji, gdy potrzebna stała się ingerencja państwa, regulująca działalność mediów, ograniczająca ich wolność, aby ochronić wolność obywateli oraz wolność Polski”....(więcej )

Poseł Terlecki „ Nie dopuścić do monopolu w prasie „ Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zwleka z odpowiedzią, czy zgodzi się namonopol niemieckiego koncernu medialnego w prasie lokalnej.Od marca leży wniosek w tej sprawie złożony przez Polskapresse, który chce przejąć prasę lokalną od koncernu Media Regionalne należącego do brytyjskiej grupy Mecom. Jeśli UOKiK zgodzi się ipójdzie niemieckiej firmie na rękę, to skupi ona prawie 90 procent prasy lokalnej.Taki monopol nie byłby możliwy w żadnym europejskim kraju. O braku - wydawałoby się jedynej racjonalnej decyzji urzędu zwalczającego monopol - rozmawiamy z posłem PiS prof. Ryszardem Terlecki „.....” Po drugie, choć w dokumentach zapewnia się, że chodzi wyłącznie o projekt biznesowy, to w razie potrzeby taka kumulacja na rynku medialnym może stać się narzędziem politycznym. Tym bardziej, że te media kumuluje w swoich rękach sąsiedni kraj, który ma znaczący interes w tym, aby nas sobie podporządkować politycznie i od wielu lat, co prawda w białych rękawiczkach, ale jednak wtrąca się niekiedy w polskie sprawy.W każdym razie lokuje ten sąsiad w naszym kraju swoje polityczne cele.”...(więcej )

lipiec 2012 „ „- Mamy nadzieję, że, z Bożą pomocą,nie będziemy musieli w miejsce demokracji wymyślać innych politycznych systemów, które należy wprowadzić, aby nasza gospodarka przeżyła - powiedział Orban już na konferencji Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników. „....”Zgromadzenie narodowe to nie jest kwestia woli, tylko siły. (...) To, co być może funkcjonuje w państwach skandynawskich, jednomyślność,u nas, w narodzie na pół azjatyckim, dokonuje się siłą.To nie wyklucza konsultacji, debaty czy demokracji, ale centralna siła jest konieczna - cytuje słowa Orbana agencja AFP. „..( http://naszeblogi.pl/41363-rick-joyner-nawoluje-do-zamachu-stanu-w-usa )

„Węgry: kolejne organizacje pozarządowe na celowniku Orbana „...”tym razem na celowniku są węgierskie stowarzyszenia i fundacje korzystające z funduszy szwajcarskich.”.....Mamy do czynienia nie z członkami społeczeństwa obywatelskiego, ale płatnymi działaczami politycznymi, którzy służą interesom obcych – mówił w lipcu o niektórych organizacjach pozarządowych premier Viktor Orban.”...”Zgodnie z wyznaczoną przez Orbana oficjalną linią rządu służby specjalne i policja prowadzą naloty na siedziby organizacji pozarządowych, rekwirując sprzęt i dokumentację księgową.Od początku roku węgierskie władze prześwietliły w sumie kilkadziesiąt podmiotów, które miały jakikolwiek związek z funduszami norweskimi”...”W pierwszej kolejności uderzono w organizacje lewicowe, ekologiczne i promujące dewiacyjne zachowania jak np. Kobiety dla Kobiet przeciw Przemocy czy Labrisz Lesbian Association. Norwegowie zawiesili więc wypłatę dotacji.”...”We wrześniu policja zrobiła kolejne naloty na dwie organizacje pozarządowe odpowiedzialne za podział norweskich grantów. Rząd zdecydował o rozszerzeniu kręgu podejrzanych instytucji o organizacje NGO korzystające z funduszy pochodzących z Programu Współpracy Szwajcarsko-Węgierskiej.8 września specjalna jednostka policji wkroczyła do siedziby organizacji Ökotárs- Budapeszt, oskarżonej o „sprzeniewierzenie 400 mln forintów” i „nieprawidłowości finansowe”, które są badane przez Biuro Kontroli Rządu.”...”Ludzie premiera przygotowują listy kolejnych – jak je nazywają – „problematycznych instytucji”, które mogą w najbliższym czasie spodziewać się nalotu policji.”. ….(więcej

Węgierski rząd premiera Viktora Orbana ogłosił w środę podniesienie od 1 stycznia 2015 roku z 40 do 50 procent superpodatku od przychodów reklamowych. Podatek ten uderza w spółki medialne czerpiące z reklam najwięcej wpływów - głównie w koncern RTL. „...” "Podatek firm osiągających przychody reklamowe w wysokości ponad 20 mld forintów (65 mln euro) będzie od początku przyszłego roku zwiększony z 40 do 50 procent" - poinformowało węgierskie ministerstwo gospodarki. „...”Krok ten będzie dotyczyć głównie Grupy RTL, filii niemieckiego giganta medialnego Bertelsmann, jedynej firmy na Węgrzech, która osiąga tak wysokie przychody. „...”Od wygranych wyborów w 2010 roku i uzyskania bezwzględnej większości w parlamencie rząd Orbana prowadząc politykę obciążania firm, przede wszystkich zagranicznych i tych najbardziej dochodowych, a nie ludności, wprowadził około 30 nowych podatków nadzwyczajnych. Podatki te nie są związane z dochodem, lecz oblicza się je od obrotu czy wartości bilansowej firmy. Płacone są więc niezależnie od tego, jak firma prosperuje. (PAP) „. ...(więcej ) 

---------- 

Mój komentarz

To co się działo przed i w czasie marszu w mediach z jego relacją pozwala postawić jasną diagnozę . Mamy do czynienia z wzorującymi swoje techniki manipulacji społeczeństwem na socjalistach hitlerowskich gadzinówkami

Media, platformy medialne , platformy przekazu informacji to kluczowe dla każdego państw i narodu obszary

Socjalistyczna Europa Zachodnia z hegemonem Niemcami wprowadziła jako ustrój Unii Europejskiej socjalizm hitlerowski z jego totalną kontrolą nad społeczeństwem , eutanazją , aborcją, eugeniką, przymusowymi ubezpieczeniami społecznymi , totalitarną szkołą, niszczeniem chrześcijaństwa i rodziny , wprowadzeniem chorej ideologii jako religii politycznej państwa oraz socjalistyczna hitlerowska strukturą społeczną z właścicielami koncernów jako bezwzględnej bestialskiej elity i oczywiście kontrolą nad mediami i nośnikami informacji.

W Polsce i Europie można mówić o takim socjaliźmie hitlerowskim w wersji soft . Bez obozów koncentracyjnych . Proces zbydlęcenia i depopulacji całych narodów rozciągnięty na dekady . Ale cel i system jest ten sam

Chrześcijanie przejęli władzę na Węgrzech . Orban w pierwszej kolejności zabrał się za gadzinówki te należące do Niemiec i ich kolaborantów . Podporządkował sobie telewizje publiczną i opodatkował niemieckie koncerny medialne . Bo nie ma suwerennego państwa ani wolnego społeczeństwa w którym gadzinówki zagraniczne i te należące do kolaborantów kontrolują rynek medialny , kłamią , oszukują i manipulują społeczeństwem i go odmóżdżają

Ażeby sobie uświadomić kim są i do czego są zdolni oligarchowie warto popatrzeć w przeszłość i na oligarchów socjalistycznych Niemiec Hitlera , którzy posiadali i posiadają do tej pory IFG

„150 kobiet z Auschwitz. Czarna transakcja farmaceutycznego giganta”...”"Planujemy eksperymenty z nowym lekarstwem usypiającym. Bylibyśmy wdzięczni za dostawę pewnej liczby kobiet (...)", "200 marek za sztukę? To stanowczo za dużo (...)". "Kobiety są wychudzone, ale ich stan jest zadowalający (...)" - tak przedstawiciel wchodzącej w skład I.G. Farbenindustrie farmaceutycznej firmy Bayer negocjował z komendantem KL Auschwitz. Szczegóły transakcji wyszły na jaw dopiero w 1945 roku.”...”Początki chemicznej hydry III Rzeszy - potężnego koncernu I.G. Farbenindustrie - związane są z osobami Carla Duisberga (Bayer) oraz Carla Boscha (BASF). Na mocy zawartego między nimi w 1925 r. porozumienia powstała spółka I.G. Farbenindustrie Aktiengesellschaft, wywodząca się z połączenia firm: Bayer, BASF, Agfa, Hoechst, Greisheim i Weiler - ter Meer (1). II wojna światowa była dla I.G. Farbenindustrie złotym okresem. Słowa Richarda Sasuly’ego, że "bez I.G. Hitler nie mógłby nigdy rozpętać wojny", doskonale pokazują miejsce i rolę koncernu w historii Niemiec. Już pod koniec lat 30. dało się zauważyć w I.G. dominację tych gałęzi przemysłu, które bezdyskusyjnie wiązały się z przygotowaniami do wojny. Według danych z 1943 roku, Wehrmacht był w niemal stu procentach zależny od I.G. jeśli chodzi o produkcję kauczuku syntetycznego, metanolu, barwników, gazów bojowych i niklu.”...”Początki chemicznej hydry III Rzeszy - potężnego koncernu I.G. Farbenindustrie - związane są z osobami Carla Duisberga (Bayer) oraz Carla Boscha (BASF). Na mocy zawartego między nimi w 1925 r. porozumienia powstała spółka I.G. Farbenindustrie Aktiengesellschaft, wywodząca się z połączenia firm: Bayer, BASF, Agfa, Hoechst, Greisheim i Weiler - ter Meer (1).II wojna światowa była dla I.G. Farbenindustrie złotym okresem. Słowa Richarda Sasuly’ego, że "bez I.G. Hitler nie mógłby nigdy rozpętać wojny", doskonale pokazują miejsce i rolę koncernu w historii Niemiec.Już pod koniec lat 30. dało się zauważyć w I.G. dominację tych gałęzi przemysłu, które bezdyskusyjnie wiązały się z przygotowaniami do wojny. Według danych z 1943 roku, Wehrmacht był w niemal stu procentach zależny od I.G. jeśli chodzi o produkcję kauczuku syntetycznego, metanolu, barwników, gazów bojowych i niklu.”...”Zakup 150 kobiet do eksperymentówPorządkowanie dokumentów, które Rosjanie znaleźli w 1945 roku, po wkroczeniu na teren obozu, było zajęciem wymagającym zatrudnienia tłumacza. Został nim Gregoire M. Afrine. W obszernych zbiorach poniemieckich papierów znalazł on m.in. listy wysyłane z firmy Bayer do komendanta Auschwitz. Korespondencja dotyczyła sprzedaży 150 kobiet, więźniarek, które miały stać się materiałem doświadczalnym w eksperymentach medycznych prowadzonych przez fabrykę należącą do potężnego wówczas koncernu I.G. Farbenindustrie.Zeznania człowieka, którego przesłuchano w szóstym procesie norymberskim, opublikował 15 listopada 1947 roku dziennik "Herald Tribune". Na jego łamach przytoczono fragmenty tej korespondencji. Wynikało z niej, że kombinat I.G. Farben kupił 150 więźniarek. Zanim jednak doszło do sfinalizowania transakcji, nabywca narzekał na zbyt wygórowaną cenę 200 marek za sztukę. video prof. Pawłowicz: To jest nękanie”....(więcej )

Gorylisko „ Przez większość stulecia wmawiano nam, że II wojna światowa (1939-1945) została wywołana przez Adolfa Hitlera i jego nazistów. Fakty dowodzą,  że była ona wywołana przez potężny kartel chemiczno naftowy i farmaceutyczny dla objęcia kontrolą miliardowych rynków dla towarów, które można było opatentować. Także I wojna światowa (1914-1918) była próbą podbicia świata przez korporacyjne interesy. Wspierały ją trzy koncerny niemieckie: Bayer, BASF i Hoechst. Te firmy kontrolowały ponad tysiąc patentów na świecie. W 1925 roku utworzyły one razem kartel IG Farben.Polacy nie mogą nie pamiętać działalności IG Farben bo miała ona  także miejsce na terenie Polski. Ten potężny kartel za miliard marek wybudował w  Oświęcimiu na 24 km2 największy w tym czasie  przemysłowy  kompleks chemiczny na świecie.  Miał on produkować  syntetyczny kauczuk , benzynę  i inne związki chemiczne potrzebne do  podboju Rosji (http://www.relay-of –life.org/pl/introduction/index.html).  
W pobliżu wybudowano  obóz koncentracyjny. Stał się on  największym na świecie obozem niewolniczej pracy i równocześnie obozem zagłady. Prowadzono tam śmiertelne eksperymenty medyczne z wykorzystaniem  patentowanych leków firmy Bayer i Hoechst  oraz  innych należących do IG Farben.  „...”PO II wojnie światowej  wiele patentów Firmy BAYER/IG Farben znalazły się pod kontrolą rynku farmaceutycznego  takich firm jak Rockefeller (USA), Rotschild (W. Brytania, Francja).
Zmieniając atom siarki  cząsteczki gazu musztardowego na atom azotu stworzono pierwszą strukturę do chemioterapii raka. Modyfikacje tej struktury chronione prawem  napędzały wielomilionowy przemysł tak wspaniale prosperujący dzięki epidemii raka. Zbrodniarze wojenni z firm BAYER, BASF, HOECHST zostali wkrótce wypuszczeni na wolność.
Fritz Ter Meer  członek NSDAP, zbrodniarz wojenny  odpowiedzialny za IG Auschwitz, skazany w Norymberdze na 7 lat, został w 1956 roku ponownie prezesem firmy BAYER,
Carl Wurster  członek rządu nazistowskich Niemiec, nadzorca Cyklonu B  został wybrany w 1952 roku ponownie prezesem firmy BASF.
Friedrich Jahne członek nazistowskiej partii skazany za zbrodnie wojenne został w 1955 roku ponownie prezesem firmy HOECHST ( obecnie Sanofi).
Dokumenty Kongresu USA i Norymberskich Trybunałów jednoznacznie dowodzą, że II wojna światowa była wspierana  przez niemiecki  kartel  naftowo farmaceutyczny IG Farben. Dokumenty te dowodzą, że bez IG Farben II wojna światowa  nie miałaby miejsca.
W czasie tych wojen zabito ponad milion  wojskowych i cywilów nie licząc zabitych w komorach gazowych..  „...”Głównym architektem Unii Europejskiej był Walter Hallstein. Był on profesorem prawa i ekonomii  we Frankfurcie  głównej siedzibie IG Farben i nazistowskich finansistów. Był jednym z 12 sygnatariuszy traktatów, dzięki którym powstała Unia Europejska. Objął też  stanowisko pierwszego  prezydenta Komisji U. E.   i rządził  Europą przez 10 lat za pomocą kilku tysięcy wybranych w interesie kartelu biurokratów.  „....(źródło ) 

Pawłowicz Trwa nękanie Radia Maryja i TV Trwam (12.12.2014)
video Chiny - Ekonomiczna Inwazja na Europe [Dokumentalny]

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka 
Marek Mojsiewicz Twitter 
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1
„ Dobre złego początki „ Na końcu którego będzie o bogini Kali „ Nie należynerwosolu pić na oko „ O rzeźbie Niosącego Światło Impreza u Starskiego „ Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „ „ Anne Vanderbilt „ „ Fenotyp rozszerzony.amborghini„ 10. „ Spisek w służbach specjalnych „ 
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska
Ci z Państwa , którzy chcieliby wesprzeć finansowo moją działalność blogerską mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę w formie darowizny na moje konto bankowe
Nazwa banku Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 39 7999 9995 0651 6233 3003 0001 

|<a Marek Mojsiewicz lubi Marek Mojsiewicz Utwórz swój znacznik „Lubię to” Reklama w internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka