Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz
895
BLOG

Łysiak wyznaje . Jestem Paneuropeistą ,fanem unii europejskiej

Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz Polityka Obserwuj notkę 7

Łysiak „Paneuropeistą zostałem, ponieważ genetycznie jestem bonapartystą, czyli zwolennikiem demokracji autorytarnej, jakkolwiek dziwnie to brzmi. „.....”Zawsze byłem fanem unii europejskiej, ale nie takiej jak obecna (lewacka, kontrchrześcijańska i hochsztaplerska ekonomicznie), którą brzydziliby się konserwatywni „ojcowie założyciele" Eurowspólnoty (Monnet, Schumann, de Gasperi). „.....”E. Klessmann: „Bonaparte był politykiem–wizjonerem — konstruował wspólnotę europejską, ze wspólną walutą, nowoczesną administracją i edukacją, wspólnym systemem miar i wag, tudzież wspólnym ustawodawstwem.”.....(źródło)
 
Oczywiście najlepiej byłoby odbudować I Rzeczpospolitą , zbudować II Rzeczpospolita, tym razem czworga , lub więcej narodów , bo do tego bytu politycznego z pewnością weszłyby Węgry Orbana , Czechy, Słowacja, a może i jeszcze kilka innych państw . Przypomnę tutaj koncepcje Orbana wejścia w ścisły sojusz polityczny z Polską Kaczyńskiego . Że o Gruzji nie wspomnę.
Orban i jego obóz planowali przed Zamachem Smoleńskim zacieśnienie związków z Polską .
 
„„Premier Węgier Viktor Orban z pierwszą zagraniczną wizytą przyjedzie do Warszawypoinformował "Rz" nowy wicepremier i prawa ręka przywódcy FideszuTibor Navracsics, który od dawna za tym lobbował”…” –To nasz moralny obowiązek wobec Polski – naszego tradycyjnego sojusznika – uważa Navracsics. Zarówno on, jak i nowy szef węgierskiej dyplomacji Janos Martonyi chcą, by Węgry ożywiły swoje relacje z Polską”....(więcej )
 
Łysiak celowo napisał unia europejska małą literą , bo nie chodziło mu konkretnie o to co teraz nazywamy Unią Europejską , ale chodziło mu o ideę wielkiej przestrzeni politycznej , gospodarczej , kulturowej , która zapewniałaby wolność gospodarczą , państwo prawa i ochronę praw politycznych i wolności obywatelskich . Polska już raz brała udział w takim przedsięwzięciu , ba była głównym , obok Ukraińców czynnikiem , który doprowadził do sukcesu tego projektu politycznego . Mówię tutaj o Rzeczpospolitej Obojga Narodów . Federacja, której częścią była nawet nie Polska , ale byt polityczny Korona Królestwa Polskiego, była państwem republikańskim , o bardzo nowoczesnym ustroju . Rzeczpospolitą zgubił fakt ,że oligarchia , magnateria załamała demokracją , zbudowała system policentryczny w którym magnateria tworzyła takie małe centra praktycznie niezależne od władzy wykonawczej i ustawodawczej ,że szlachta nie potrafiła ich złamać . I gdyby Rzeczpospolita przetrwała , to do niej przyłączałyby się kolejne kraje. Tak budowana unia europejska nosiłaby nosiłaby polską nazwę Rzeczpospolita Europejska, lub po prostu Rzeczpospolita . Ale to już osobny temat .
 
Zgadzam się z Łysiakiem ,że IV Rzesza, bo w to przekształca się Unia Europejska zawiodła oczekiwania, a jej elity zdradziły ideały na której miała być zbudowana.
Kluczowym problemem Polski jest utrzymanie terytorialnej i politycznej integralności .Bez niej Polacy staną się warstwą niższą na swoim terytorium , zostaną wywłaszczeni różnymi trikami podatkowymi i prawnymi z własności, staną się pariasami w budowanej IV Rzeszy . Jesteśmy za słabi militarnie, technologicznie i logistycznie , nawet ustrojowo aby samotnie przetrwać. Gdyby powstała republikańska Europejska Federacja te zagrożenia przestałyby istnieć. Temat jest obszerny. Postaram się go przedstawić w kilku kluczowych punktach . Zacznę od Kaczyńskiego.
 
„Kaczyński „ Stworzenie wspólnej armii przez UE dałoby Brukseli status supermocarstwa porównywalnego z Waszyngtonem. Chcę, by Europa była supermocarstwem. Jestem eurorealistą i popieram silną Europę, zwłaszcza w aspekcie polityczno-militarnym – mówił Jarosław Kaczyński na XXI Forum Ekonomicznym w Krynicy „.....(więcej)
 
Niemcy ponownie stają się zagrożeniem dla Polski , dla Europy. Rokita nazwał traktat Lizboński majstersztykiem politycznym niemieckiego mocarstwa . Do tego Niemcy rozpoczęły zbrojenia na niespotykana skalę . Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego próbował wyjść z ideę militarnego ubezwłasnowolnienia Niemiec, bo do tego by się sprowadzało zbudowanie europejskiej armii , na tyle silnej ,że mogłaby w razie potrzeby , w razie prób Niemiec militarnego działania zmiażdżyć Bundeswehrę.
 
 
Korwina Mikke dotycząca istoty polityki polskiej .
 
Korwin Mikke „Przypominam, że Niemcy - to nasz jedyny poważny wróg, bo ma do nas poważne (choć doskonale ukrywane) pretensje terytorialne. Reżymowa (a także posiadana przez Niemców...) prasa skrzętnie ukrywa to, że Niemcy z Polską (podobnie jak Japonia z Rosją) nadal nie mają podpisanego traktatu pokojowego, że wprawdzie rozmaite traktaty i "deklaracje" uznają granicę na Odrze i Nysie - ale zgodnie z Konstytucją RFN Niemcy "istnieją nadal w granicach z 1938 roku" i w każdej chwili (pardon: w odpowiedniej chwili) ktoś zgłosić się może do Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe po orzeczenie, że traktaty, układy i deklaracje sprzeczne z Konstytucją RFN są nieważne. I Trybunał tak orzeknie - całkiem słusznie. Bo taki jest porządek prawny. Tylko w Polsce politycy robią sobie z Konstytucji śmichy-chichy.”…”! Jeśli to, co piszę, to strachy na Lachy - to dlaczego Niemcy nie zmieniają Konstytucji? Dlaczego kategorycznie odmawiają podpisania traktatu pokojowego? „.....(więcej )
 
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
 
 
Rokita. „Traktat lizboński – absolutny majstersztyk niemieckiej polityki – uznaje właśnie de iure najważniejszą rolę Niemiec w Unii.”..”Niemcy odzyskaly polityczna sile”...”.Premier Putin nawet nie stara się ukryć swoich marzeń o tym, aby „dwa wielkie historyczne narody” – Rosjanie i Niemcy – stworzyły polityczne fundamenty nowego europejskiego porządku„...”Francja dla pozyskania niemieckiego poparcia zrzekła się nawet dumnie strzeżonego przez lata francusko-niemieckiego parytetu w Unii Europejskie”...Polska przez ostatnie lata miota się z niemieckim problemem, nie mogąc sama sobie odpowiedzieć na pytanie, czy nowe niemieckie mocarstwo to bardziej kłopot dla polskiej suwerenności (jak sądzą Kaczyńscy), czy raczej jedyny sojusznik i deska ratunku dla Polski pozbawionej przecież mocnych sojuszników w Europie (jak uważa Tusk). Owo miotanie się nie jest zresztą bynajmniej dowodem na jakąś polską histerię albo rozdwojenie jaźni. Bo dzisiejsza potęga Niemiec to dla Polski właśnie i szansa, i strach „...(więcej)
 
Sieradzki „ WikiLeaks –Radosław Sikorski prywatnie uważa Niemcy za „rosyjskiego konia trojańskiego w Europie i NATO". ...” za lata2005–2009 niemiecki eksport broni podwoił się i wynosił 11 proc. globalnego eksportu broni.”....” natrzecim miejscu na świecie pod względem eksportu broni. Po Stanach Zjednoczonych i Rosji.”....”W razie jakiejś potrzeby mobilizacyjnejwystarczy Niemcom zatrzymać tę rzekę stali w kraju...”.....”W ubiegłym roku doszło do podpisanianajwiększej w historii umowy przemysłowo-militarnej między Niemcami a Rosją.”...”Metamorfoza niemieckiej armii”......” wbojową armię ekspedycyjną ma się dokonywać przez najbliższe pięć–osiem lat„....”około 185 tys. świetnie wyszkolonych iwyposażonych w najnowocześniejszy sprzęt zawodowców”.....Nasz zachodni sąsiad jest zbyt potężnym państwem, o rozległych aspiracjach politycznych,”.....”A Polska dla swojego dobra musi brać pod uwagęrozwój różnych scenariuszy. Nawetwbrew oficjalnym opiniom pewnych siebieministrów „....(więcej)
 
Łysiak „ „Paneuropeistą zostałem, ponieważ genetycznie jestem bonapartystą, czyli zwolennikiem demokracji autorytarnej, jakkolwiek dziwnie to brzmi.”.....”„W uproszczeniu: charyzmatyczna dyktatura, podbudowana elementami demokracji bezpośredniej". „.....”Max Gallo, analizując „demokrację napoleońską", uwypukla „budowanie przez Cesarza systemu promującego powszechną wolność oraz równość szans dla wszystkich" …..”E. Klessmann: „Bonaparte był politykiem–wizjonerem — konstruował wspólnotę europejską, ze wspólną walutą, nowoczesną administracją i edukacją, wspólnym systemem miar i wag, tudzież wspólnym ustawodawstwem. Był bowiem także wielkim prawodawcą — jego «Code civile» z roku 1804 dekretuje najnowocześniejsze prawo cywilne, zrównujące wszystkich wobec Temidy, znoszące dyskryminację Żydów, itd. „.....”Nasz wielki pisarz, B. Prus, zwący Bonapartego „nauczycielem ludów" i „najniezwyklejszym geniuszem, jakiego wydała ludzkość", określił ideę paneuropejską Cesarza jako „najwyższą spośród tych, które chciała realizować ludzkość", gdyż było to budowanie wspólnoty, w której „panowałby spokój, dobrobyt, oświata, harmonia, sprawiedliwość i rozwój" (1911). „.....”. Bonaparte, gdy tylko został władcą, przywrócił religię katolicką, którą zlikwidowała we Francji Rewolucja. Głosił: „Ze wszystkich religii katolicyzm jest tą, która najbardziej pasuje do ustroju demokratycznego" (1800). „.....”Że „prawa polityczne winny być prawami moralnymi" mówił wiele razy, wskazując chrześcijańską bazę tych praw. Za główny fundament planowanej wspólnoty europejskiej uważał moralność dekalogową. Sprecyzował to głośnym przemówieniem w Mediolanie, 5 czerwca 1800 roku: „ — Bez moralności nie może prawidłowo funkcjonować żadne społeczeństwo, a właściwa moralność bez religii nie istnieje. Religia daje społecznościom fundament i siłę chroniącą przed zepchnięciem do otchłani zła". …...”Paneuropejski kurs i program Korsykanina komentowano później uwypuklając, iż była to „koncepcja świata nowożytnego będąca koncepcją świata chrześcijańskiego— Napoleon wyznaczył chrześcijańską drogę, którą kroczyć musi cywilizacja, jeżeli nie ma być pokonana przez absolutne zło" …....”dzisiejsza Wspólna Europa rządzi się degenerującym „postępem", deprawującą „tolerancją" i debilistyczną „politpoprawnością", czyli ultralewactwem, które wyznaje kult rozwiązłości („wolna miłość") i kult kłamstwa („relatywizm"), nie bez szulersko–lichwiarskiej mamony, czyli tyranii finansowych spekulantów (od bankierów do „inwestorów"), przed którymi Napoleon również ostrzegał, karcąc „godne pogardy oszukaństwa spekulacyjne, brudzące rynek lichwą", i gromiąc bankierów jako „rozbójnicze kruki" (przemowa do senatu, kwiecień 1806). Oto dlaczego jestem paneuropeistą bonapartystowskim. Przymiotniki są tu zresztą nieważne, chodzi bowiem o istotę — o antylewackość. Cesarz słusznie głosił: „Nazwa i forma rządu są bez znaczenia. Ważne, aby obywatele byli równi wobec praw i aby sprawiedliwość była egzekwowana sprawiedliwie" „.....(źródło)
 
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
 

|<a Marek Mojsiewicz lubi Marek Mojsiewicz Utwórz swój znacznik „Lubię to” Reklama w internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka