Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz
1172
BLOG

Cameron zlekceważył Tuska

Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz Polityka Obserwuj notkę 11

Cameron zlekceważył Tuska
 
Tusk przechodzi samego siebie , robi z Polski pośmiewisko. Jak donosi Dziennik „ Donald Tusk nie spotka się z premierem Wielkiej Brytanii. Według nieoficjalnych informacji szef rządu nie jedzie na Wyspy, bo nie chce rozmawiać o sytuacji w Libii i tłumaczyć, dlaczego Polska nie chce wysłać żołnierzy na kolejną wojnę. „ ...”....(źródło)
 
Kryzys libijski ujawnił do czego doprowadziła serwilistyczna wobec Niemiec polityka inwigilowanego przez STASI środowiska Tuska .( Najlepszy werbownik agentów  STASI był blisko Tuska. ) . Po wstrzymującym się głosie Niemiec w Radzie Bezpieczeństwa w ONZ okazało się że Tusk nie wiedział przez chwilę co robić . Nikt się z premierem polskiego rządu nie liczy , bo jak wytłumaczyć poniżające argumenty , że Tuska nie chce się tłumaczyć . Zima Ludu Arabskiego jest największym i najważniejszym wydarzeniem politycznym ostatniego czasu , której skutki przeobraża politykę świata, a dla Europy oznacza ona geopolityczne trzęsienie ziemi . Do wojskowego bloku Wielkiej Brytanii i Francji , za plecami którego stoją USA , a który był odpowiedzią na hegemonistyczne dążenia Niemiec (Ścisły sojusz wojskowy Francji i W. Brytanii ) dołączają teraz Włochy. Być może ,a raczej na pewno Cameron postawił Tuskowi ultimatum . Albo przyłączy się symbolicznie do koalicji , bo nikt nie liczy na wartość bojową wyniszczonego przez Tuska Wojska Polskiego , albo nici z fleszów , grania roli ważnego polityka .
 
Gra pozorów , szczyty wejmarski, , himalajski , Miedwiediew , Merkel, Sarkozy , poklepywanie przez Putina , się skończyła . Bolesne słowo sprawdzam . Niemcy już nie wzywali Sikorskiego aby robił za atrakcje na konferencjach kolejnych niemieckich ministrów spraw zagranicznych . Cameron pokazał Tuskowi gdzie jego miejsce. Pokazał że polski premier nie liczy się w w realnej polityce , nawet Niemcy darowały sobie grę pozorów ,że Tusk jest kimś , kogo warto poinformować o swoim zamiarze.
 
Ostatnia doba pokazała potworną klęskę polskiej polityki zagranicznej , w tym unijnej . Pokazała na jak grząskim gruncie, a raczej bagnie została zbudowana . Ilustracją tego jest najważniejszy akapit z expose Sikorskiego , fundament polskiej polityki zagranicznej rządu Tuska „ Z Niemcami łączy nas wspólnota interesów i demokratycznych wartości. Kraj ten ugruntował swoją kluczową pozycję na Kontynencie. W naszym interesie jest, aby Niemcy oddziaływały na Europę w ramach mechanizmu konsultacji, na które państwa członkowskie - a więc także my - mają spory wpływ.Alternatywa, czyli przywództwo Niemiec „metodami tradycyjnymi”, jak to ujął pewien polityk CDU, byłaby gorsza.” „ (Expose Sikorskiego „Przywództwo Niemiec metodami tradycyjnymi ) .
 
Mam nadzieję ,że Kaczyński zabierze w tej sprawie i będzie miał odmienne zdanie od Tuska .
Polska powinna wysłać symboliczne niestety wojska do Libii . Pierwszym powodem jest humanitaryzm . W kontekście tego warto przypomnieć opinie Rokity o rewolucji arabskiej „No tak, bo przecież to jest zryw przeciw dyktaturom socjalistycznym, niegdyś powiązanym z ZSSR. I wprawdzie one przeszły przez dziesięciolecia wiele zmian, zmieniały sojuszników, ale towarzyszyły im zawsze terror, korupcja, kłamstwo, myślę, że gorsze niż rządom Jaruzelskiego „...(Zazdroszczę Arabom)
 
Obalenie reżymu Jaruzelskiego uznaliśmy za efekt wcześniejszego zrywu Polaków. Powinniśmy pomagać innym wyrwać się na wolność , tym bardziej że byłaby to pomoc czysto symboliczna .
 
Powinniśmy wziąć udział również z powodów politycznych. Powinniśmy poprzeć Francję w jej planach budowy Unii Śródziemnomorskiej , oraz akcję USA i Wielkiej Brytanii do przejęcia kontroli politycznej nad Libią i budowy proamerykańskiego , proeuropejskiego rządu . W zamian moglibyśmy otrzymać poparcie tych państw w przyjęciu Ukrainy do Unii . Zdrowemu rozsądkowi urąga fakt , że Tusk żyruje plany Rosji ruchu bezwizowego z Unią, a nie dział , żeby wywalczyć ruchu bezwizowyo dla Ukrainy .Tusk jednak nie odważy się w obliczu nadchodzącej kampanii wyborczej na na zrzucenie kurateli Niemiec , choćby z tego powodu , że te kontrolują 80 procent rynku mediów . Oto co pisze Krasnodębski „  Inną charakterystyczną cechą polskich mediów jeststruktura własności typowa dla zdominowanego kraju peryferyjnego. Część mediów należy doludzi dawnego systemu lub takich, którzy dorobili się w niejasnych okolicznościach w pierwszych latach transformacji. „..”Druga część należydo zagranicznych właścicieli, zwłaszcza niemieckich. To, że80 proc. prasy należy do właścicieli z kraju sąsiedniego, którego interesy z natury rzeczy bywają rozbieżne z polskimi, należy ocenić jako realne zagrożenie dla polskiej demokracji i suwerenności „ (Krasnodębski o groźnych dla Polski  niemieckich mediach)
 
Ciekaw jestem jak teraz zareaguje na kryzys libijski Kaczyński. Mam nadzieje ,że poprze ideę wysłania wojsk polskich do Libii , a faktycznie co najbardziej prawdopodobne na Sycylię .
 
Marek Mojsiewicz

|<a Marek Mojsiewicz lubi Marek Mojsiewicz Utwórz swój znacznik „Lubię to” Reklama w internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka