„Jeśli chodzi o mój punkt widzenia, obywatela, to ja mam pewien niepokój, gdy
idzie o kierunek ewolucji polskiego systemu politycznego.”…” Monika Olejnik: Według sondażu dla „Rzeczpospolitej” 66 proc. badanych ocenia rząd Donalda Tuska, Platformę Obywatelską z aferami”…’ Natomiast wie pani, ponieważ wszystko ostatnio w polskiej polityce przyćmiły kwestie kasyn i Chlebowskiego, no w związku z tym to jest trochę pytanie retoryczne..”… Powiedziałbym, że dzisiaj jest
więcej paradoksalnie walki o władzę niż troski o państwo, niż kiedykolwiek wcześniej. I to jest powód do niepokoju.”… Tutaj polityka stała się całkowicie gabinetowa, pałacowa i hermetyczna, my o niej nic nie wiemy, raczej się domyślamy różnych rzeczy z komentarzy.”…” pewien sposób prowadzenia polityki przez premiera, jeszcze w czasach, kiedy premierem nie był jest takim sposobem pająka.”..” Monika Olejnik: Jest modliszką męską, tak?.
Jan Rokita:Tak, tak.”…” ja myślę, że to jest rząd, który stworzył, znaczy trudno mówić tu o rządzie tak naprawdę, premier, który stworzył
doktrynę politycznego minimalizmu i w związku z tym
naturą tego rządu jest powstrzymywanie się od działania.”..” Ale z drugiej strony nie Kaczyński jest rzeczywistą, strukturalną przyczyną doktryny minimalizmu politycznego tego rządu, ten minimalizm jest, należy do istoty tego rządu, znaczy on wynika z jego poglądu na świat.
I on wynika także z tego, że właśnie polityczna hegemonia a nie naprawianie państwa stało się głównym celem polityki obecnego gabinetu”…calosc wywiadu Olejnik z Rokita
tutaj
Tusk jako pajak walczcy o hegemonie na swoim terytorium. Jakie jest to terytorium. Czyzby Rokit amyslal o Polsce jako terytorium po którym grasuje Pajak Hegemonista .Cyzby Tusk chcial zniszczyc wszystkie osobowości w calej Polsce. Duzo ciekawsze jest porównanie do modliszki.Ta wykorzystuje swojego partnera seksualnie a nastepnie pozera. Cyzby tutaj Rokita dostrzegla jakis psychologiczny związek miedzy wladza a seksem. Cyzby wladza , hegemonia jaka roztacza wokół siebie Tusk była takim afrodyzjakiem dla politykow żeby pomimo strachu ze zostana pozarci szukali w amoku zblizenia z Tuskiem /politycznego oczywiście / Chociaz Nowak ostatnio nazwal Tuska dotknietym geniuszem przez Boga. Tu już można mowic o głębokiej religijnej afirmacji Pozeracza . Pajaka . Modliszki Tuska.
Zostawmy jednak te entomologiczne analizy psychiki Tuska specjaliście czyli Niesiowskiemu. Problem może być ten ze Niesolowski może tez szukac zbliżenia ,czy raczej silnego emocjonalnego związku z Hegemonem Modliszka Tuskiem . Chcociaz jak juz jestesmy przy Tusku i zwierzetach to warto może byloby nawiązać do zwyczajow szympansow. Otoz slabsze szympany pomimo tego ze nie sa samicami to w ramach rytualu władzy w stadzie odwracaja się do samca alfa. I w akcje homagium pokazuja ze sa gotowe do kopulacji mesko meskiej. Oczywiscie jest to tylko dzialnie symboliczne, ale widzimy ze coz z ta modliszka jest na rzeczy. Cczy można czegos odmowic „osobie dotknietej geniuszem przez Boga”
Pozostawmy jednak ma boku seksualne rytualy polityczne polskiej klasy politycznej.
Rokita powiedzial ze niepokoi go kierunek ewolucji polskiego systemu politycznego. Szkoda ze Olejnik nie rozwinela tego watku , tylko wymyślała zwierzece okreslenia Tuska. Bo nie wiemy co Rokita mysli o efektach tej ewolucji ani czego dotyczy.Jak również nie wiemy czy Rokita ma jakis pomysl aby zawrocic Polske z tej drogi.
Druga istotna rzecza jest wprowadzenie przez Rokite terminu minimalizmu polityczny . Powstrzymywanie sie od dzialnia. Cyz ma to cos wspolnego z oszustwami politycznymi. Bo przeciez partie i Tusk szly do wyborow z obietnicami realizacji roznych pomysłów. I tutaj okazuje się ze istnieje doktryna, która zaklada nic nie robienie, lamanie obietnic składanych społeczeństwu .
Rokita mowi ze Tusk nie dba o panstwo, ze zdobycie władzy jest dla niego istotniejsze. Tutaj w zasadzie można mowic o zawoalowanym oskarzeniu o zdrade panstwa przez Tuska. Bo co to oznacza ze polityk nie troszczy się o pantswo , tylko za wszelka cena chce objach hegemonie nad nim. Ze zdobycie tej hegemoni skutkuj ebrakiem dziania, czyli zostawieniem polski na pastwe losu. Jeszcze jedno pytanie warto zadac . Czy Tusk nie troszczcy się o panstwo, dążący do eliminacji wszystkich oosbowosci , które mogą troszczyc się o panstwo, czy ten Tusk nie sprzedaje intersow Polski aby tylko ta hegemonie uzyskac. Polka jest zagrozona energetycznie. Tusk nic nie robi , aby to zagrozenie odsunąć. Polska racja stanu jaka jest polityka jagiellonska zostaje przez Tuska odrzucona. Gwaltownie rozwijajce się na zachodzie podstawy przemyslu samochodow elektrycznych. Tusk nie robi nic , aby rozwinąć ten przemysl w Polsce. Reforma systemu emerytalnego .Tusk nic nie robi. Ograniczenie administracji i obniżenie podatkow . Tusk nic nie robi. Ubytek ludności . Tusk nic nie robi. Upadek szkolnictwa. Tusk nic nie robi I tak mozna by wyliczac.
Co to jednak oznacza, czy zaniechanie na taka skale to już zdrada stanu. Warto zadac sobie to pytanie. Gdzie jest granica pomiedzy zaniechniem , a zdrada stanu.
Jeśli Rokita ze swój diagnoza ma racje to sytuacja przypomina te sprzed 200 lat , kiedy Polska upadla.Nierzadem stala.To wtedy Prusy i Rosja forsowaly w Rzeczpospolitej rzady które nie troszczyly się o panstwo. Po karczmach , a zapewne i na cmentarzach ustalano zmiany prawa z agentami obcych panstw.
Zdobycie władzy nie bylo instrumentem służącym do realizacji reform i zarzadania państwem, ale do hegemonizacji władzy , usuniecia konkurencji do lapowek pruskich i rosyjskich
