Partia reprezentujaca interesy biurokracji I klasy urzedniczej, Platfroma Obywatelska poniosla kleske.
Bo przeciez prawdziwa stawka dla Platformy jest zdobycie prezydentury i ponowne objecie rzadow po nastepnych wyborach do lokalnego, krajowego parlamentu. Wynik okolo 44 procent, niewiele wyzszy niz w ostatnich wyborach parlamentarnych raczej nic dobrego nie wrozy. Niska frekwencja wyborcza, na ktorej korzysta zdyscyplinowany urzedniczy elektorat Platformy powinna dac wynik duzo wyzszy. Jezli zas wynik jest relatywnie niski to jaki moze byc wynik w wyborach parlamentarnych. Moze 35 procent, albo nawet mniej , co moze Platforme pozbawic wladzy. W pelni rozwiniety kryzys , z duza liczba bezrobotnych obetnie kolejne punkty. Jedynie Komorowski zdawal sobie chyba sprawe z kleski, kiedy z przerazona mina komentowal „sukces”i Platformy. I co najwazniejsze wynik ten potwierdzil teze o istnieniu sprzyjajacego Platformie „klamstwa sondazowego” . Wynik ten tez zle wozy szansa Tuska na prezydenture. Przeciez Polska jest dopiero we wstepnej fazie kryzysu. Boni szczyt bezrobocia przewidzial na przyszly rok, tuz przed poczatkiem kampani prezydenckiej.
